15 paź 2021, 13:14
- Odpocząć w nocy na zewnątrz na podjeździe swojej przyjaciółki? - pokiwała głową i owszem, jej ton był dokładnie taki sam, jaki jej matka miała jeszcze kilka lat temu, gdy Audrey, czy Primrose wracaly nad ranem do domu, biadoląc, że zmarzły, albo boli je głowa po całonocnej imprezie. Nie miała praw...
15 paź 2021, 10:31
- Nie wiem właśnie kiedy ma wrócić, czy w ogóle mu się ten wyjazd nie przedłuży, no nie wiem - westchnęła głośno, bo niewiele rozmawiali o samej sprawie z Lorcanem, w końcu jego praca polegała na tym, że niekoniecznie mógł opowiadać co się dzieje, jakie są postępy i musiał to wszystko trzymać dla si...
14 paź 2021, 15:36
- Takie przeciwko wściekliźnie są podobno cholernie bolesne - mówiła to absolutnie jako osoba, która nie ma zielonego pojęcia jak wyglądały takie zastrzyki i pewnie wypowiadać się nie powinna. - To znaczy nie, żebym cię chciała straszyć, ani nic z tych rzeczy! - pokręciła głową, bo może tak naprawdę...
14 paź 2021, 15:16
- Nie powiedziałabym, że to to samo - zmarszczyła brwi, próbując sobie wyobrazić jakby było lizać cukierka przez papierek i od razu pomyślała, że obrzydliwie, w końcu każdy mógł tego wcześniej dotykać, bakterie, fu! - Ale dobra, będę twoim szoferem - zafalowała brwiami, bo w takim samochodzie mogła ...
14 paź 2021, 14:48
- O nie - wymamrotała tylko, czując, jak ciepłe łzy spływają jej po policzkach. Nie wiedziała czemu, ale podcięcie sobie żył przez Primrose wydawało się jej gorsze, chociaż czy jakikolwiek sposób podjęcia próby samobójczej byłby odpowiedni? Nie. W ten sposób przynajmniej nie doprowadziła swojego zam...
13 paź 2021, 17:23
- A to nie, do tego nie możemy dopuścić - pokręciła przecząco głową, bo nie mogła pozwolić na jakiekolwiek zniszczenie samochodu. Nie dość, że nie należał do niej, to jeszcze był na tyle drogi i cenny nawet bez postaci pieniężnej, że dosłownie by ją to zabolało. - Ale możesz usiąść za kierownicą na ...
13 paź 2021, 16:12
- O, serio raz? - może nieeleganckim było pytanie się o takie rzeczy, w dodatku praktycznie obcej osoby, ale Raine, chociaż sama nie chciałaby sobie nadać tego tytułu, była niestety raczej kochliwa. Może nie tyle kochliwa, co bardzo szybko przywiązywała się do ludzi i pomimo tego, że usilnie starała...
13 paź 2021, 15:43
- A za mną będziesz tęsknił? - od razu zapytała, drapiąc Fiodora za drugim uchem, jakby się mieli tutaj z Archerem spierać u kogo psiak będzie miał lepiej - u niej, czy u Laurenta. No i pewnie odpowiedź była bolesna dla dziewczyny, ale skoro Buchinski miał go już od dłuższego czasu, to te kilka dni ...
13 paź 2021, 12:31
- Ale na co mam czekać, co ona? - ponagliła Sam, bo potrzebowała teraz odpowiedzi, informacji, jakiegoś rozjaśnienia wszystkich myśli, które kotłowały się w jej głowie. Osoba, która do niej zadzwoniła nie przekazała dziewczynie wszystkich informacji, może tak po prostu się nie robiło, Raine nigdy ni...