- Daj spokój. To obce dziecko - przewrócił oczami, próbując zgrywać zobojętniałego względem Maddie. W rzeczywistości ciężko było mu tą obojętność odczuwać, kiedy mogła być jego córką. Jeśli tak było.. Jak miałby to powiedzieć Birdie? Jak miałby poinformować żonę o tym, że miał dziecko z inną kobietą...

Kiedy zrozumiał, że Bailee wróciła do jego życia i istniało prawdopodobieństwo, że będą na siebie wpadać częściej choćby w trakcie zakupów w jednym z miejscowych marketów, dotarło do niego, że przepadł. W jednym miejscu znalazły się dwie kobiety, które darzył uczuciem. Żona, za którą wskoczyłby w og...

- W porządku. Będę to kontrolował - skwitował. Zamierzał doglądać tego ugryzienia, żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku i w porę zareagować, a ona musiała się z tym liczyć w ciągu najbliższego dnia, może dwóch. - Zapomniałem o tym. Może jej mama o tym pomyśli - stwierdził. Nie wpadł na to,...

- To chyba dobrze. Lata lecą, młodszy nie będę - uśmiechnął się zadziornie w dokładnie ten sam sposób, w jaki uśmiechał się do niej, gdy w czasach studenckich obiecał sobie, że zdoła podbić jej serce. To było silniejsze od niego i nie potrafił tego kontrolować. Tak już miał, gdy była obok niego. Mia...

- Jesteś pewna? Dzieciaki biorą różne rzeczy do buzi. Żeby się to nie skończyło zakażeniem - szedł w zaparte, ale doswiadczenie zawodowe pokazało mu, że czasami to, co na pierwszy rzut oka wyglądało niegroźnie, okazywalo się powodem licznych komplikacji. Nie był w stanie zliczyć wypadków, których of...

- Wróciła po niego, zanim tu dotarliśmy - wytłumaczył. Nie chciał, by Bailee wściekała się na córkę. Rozumiał, że najadła się strachu, ale skoro mleko się rozlało, to nic nie mogła zrobić. Ważne było, że wszystko skończyło się dobrze, a dziecku nic się nie stało. Ich dziecku? A może tylko jej dzieck...

Martin chciał się cofnąć w czasie i bardzo żałował że nie miał takiej mocy. Gdyby miał, wziąłby urlop albo zwolenienie lekarskie i życie w dalszym ciągu byłoby tak samo poukładane, jak było poprzedniego dnia. Zamiast tego do domu po dwunastu godzinach spędzonych w pracy wrócił zmęczony i struty, a j...

Życie strażaka nie należało do nudnych. Każdego dnia coś się działo. Wypadki, pożary, koty na drzewach, zalania po ulewnych deszczach. Martin nie pamiętał, kiedy ostatni raz wyszedł z domu na kolejną dwunastogodzinną zmianę, na której mógł powiedzieć, że się nudził. Ciężko było mu odnaleźć taki dzie...

[tel0][tel02][telimg1][IMG=https://northamericaten.com/wp-content/uploads/2020/09/470598_d8e1aa26010e4c3ca95d0c65bea4b2dc-mv2.png][/telimg1] [tel5]Martin [/tel5][/tel02][tel8]GG:MM [tel3][telimg2][IMG=https://northamericaten.com/wp-content/uploads/2020/09/470598_d8e1aa26010e4c3ca95d0c65bea4b2dc-mv2...

[img=https://media1.tenor.com/images/eb89e268613a4d7d407afdf38671d15b/tenor.gif?itemid=10582336] Martin Heaney W tym miejscu możesz wpisać kilka podstawowych informacji o swojej postaci IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis o...

[image=https://i.pinimg.com/originals/1e/fa/fb/1efafbd364a008fe293bf1cec4ed430d.png] *** Urodził się i wychował w Melbourne. Syn właścicielki restauracji i zawziętego policjanta, który zginął na służbie, gdy Martin miał czternaście lat. *** Początkowo chciał iść w ślady swojego ojca i skupić się na...

Rezerwacja podstawowa: Çağatay Ulusoy
Rezerwacja dodatkowa: Bensu Soral

Rezerwacja podstawowa uznana i dodana do spisu.
Rezerwacja dodatkowa uznana i dodana do spisu.
Rezerwacja dodatkowa odebrana.