16 lut 2022, 21:51
Ah tak, odbieranie dyplomu. Faktycznie, jeden z lepszych momentów w życiu. Człowiekowi wydaje się wtedy, że najgorsze ma już za sobą, a najlepsze przed. Że będzie niezależny i wreszcie znajdzie czas by robić to na co ma ochotę. Dobre sobie, chociaż sama Sage nie narzekała na swoje studia. Miłość do ...
09 lut 2022, 21:37
Właściwie to Eimer chłopcy też zaczeli interesować dość późno. Szczególnie, że przez całą szkolę średnią nie uchodziła za specjalnie urodziwą. Wysoka, wysportowana, ruda i w co najmniej 90% pokryta piegami. Powiedzmy, że to nie był materiał na królową balu. Nawrócenie przyszło w liceum, kiedy w końc...
04 lut 2022, 11:36
To prawda, że znacznie przygasł od czasów liceum, kiedy Sage widziała go po raz ostatni. Wypadek z pewnością odebrał mu część radości z życia, sporo rzeczy uniemożliwił, inne znacznie ograniczył. Za swoją głupotę Timothy zapłacił niemal najwyższą cenę. Miał szczęście, że wciąż oddychał, ale pewnie c...
01 lut 2022, 18:54
Więc Roderick nie był ideałem. Wielkie rzeczy. Nieskazitelni ludzie i tak nie istnieją. Każdy z nas ma na sumieniu mniejsze lub większe przewinienia, czasem chwile słabości. Sage traktowała to bardziej jak część bycia człowiekiem. Kruchym, nieidealnym. We własnym życiu też czasem podejmowała nienajl...
27 sty 2022, 21:30
Bezpardonowość Eimer na pewno też miała jakiś wpływ na to jak szybko się do siebie zbliżyli. Już od dziecka była przecież bezpośrednia, a jej językiem miłości był dotyk. Po rozstaniu z Duke'm szukała nowego punktu zaczepienia w remizie, na który upatrzyła sobie Callawaya. Nadal młody, bystry i przys...
19 sty 2022, 19:12
Za dzieciaka robiło się głupie rzeczy. To była zasada uniwersalna dla wszystkich. Ten przejściowy wiek był najgorszy, kiedy pragnęło się więcej wolności niż było się w stanie unieść. I to przekonanie o braku zrozmienia ze strony świata. A wszystko przez buzujące hormony. Coś strasznego. Powinni się ...
14 sty 2022, 19:15
Jeśli Tima to pocieszy, rodzice Sage byli podobnego zdania. Opinie wśród starszych braci pozostawały podzielone, ale wszyscy Eimerzy zgadzali się co do jednego - Ruda i tak zrobi co zechce. Porzucając lacrosse była wystarczająco zagubiona. Poświęciła większość życia dla tego sportu, również z nim wi...
10 sty 2022, 19:18
Ten ogień miała w sobie od zawsze. Pewna siebie i nieustraszona też była już jako mała dziewczynka. Dostała od starszych braci niezłą szkołę życia, ale to też oni bronili siostry, gdy ktoś wyśmiewał jej rude włosy lub miliony piegów. Za większością chłopaków Sage właściwie również nie przepadali. Mo...
10 sty 2022, 18:24
Sage
Not bad. Ale dobrze Cię tam traktuje, co nie?
Bo inaczej to ja sobie z nim pogadam >:(
09 sty 2022, 20:21
- Pewnie masz rację - tylko czy rozwiązanie problemu nie leżało właśnie u źródła, a więc młodzieży? To społeczeństwo produkowało młodocianych przestępców, których w większości wchłaniał wadliwy system więziennictwa, zamiast resocjalizacji oferujący szybki powrót w swoje skromne progi. Dlaczego tak ...
04 sty 2022, 11:29
Wypadki. Niby potrafiły być też szczęśliwe, ale jednak przeważały chyba te mniej przyjemne. Cóż, już z samej definicji tego słowa wynikało, że pozostawić musi za sobą ofiary lub co najmniej straty materialne. Nic więc dziwnego, że ludzie usiłowali ich unikać, a firmy ubezpieczeniowe na nich zarabiać...