super, to ogarnę życie trochę i będę podbijać na pw po jakąś scysję! Presley Prescott

no dokładnie, myślę, że z tego by nam mogło coś fajnego ostatecznie wykwitnąć Julia Crane-Hale

zobaczysz, kiedyś ciebie przekonam!!! Gwen Fitzgerald myślę, że z Julią mogłyby się znać głównie z przypadku, może mijają się niekiedy na zatłoczonych imprezach, rozpoznają znajomy zapach terpentyny zaplątany we włosach, może przez krótki okres dawno temu pracowały razem w jakimś nieszczególnie reno...

jasne, idę na to! kim by była jakby się przypadkowo nie dołożyła swojej cegiełki do ruiny czyjegoś związku, chętnie się zakręcę w dramę jakąś, chętnie też rozegram coś luźniejszego na początek, żeby zobaczyć jak nam ta relacja fabularnie rozkwitnie i na czym stoimy, także jc to podbijaj do mnie na p...

lizzie

Wieczór był ciepły i spokojny – słone, lepkie powietrze zaganiane wichrem znad oceanu lepiło się do wysłużonej słońcem skóry, osiadając na niej pojedynczymi kropelkami potu, ale też przyjemnym, rześkim poczuciem letniej beztroski, która nachodziła ją zawsze, gdy późnymi wieczorami wracała z pracy, k...

możemy spotkać się na plaży późną porą, kiedy wszędzie wokół widać już tylko mewy, które wydziobują z piachu to, co pozostało po ludzkich piknikach oraz kilku zapijaczonych starców, śpiących na ławkach przy samej granicy piachu – kiedy fale uderzają o brzeg, łatwo snuć wizje o końcu świata (może nie...

New Girl, sezon drugi, odcinek któryśtam

no jasne! Znać właścicielkę to dopiero autorytet wśród pijackich znajomych, jest się czym chwalić ^^ Gwen być może darzy ją nawet jakąś nadwątloną sympatią, może blisko zamknięcia zdarza się jej ją czasami przeganiać delikatnie , może kiedyś pozwoliła jej się przespać na zapleczu, Harriet namawia ją...

1. już nie, panu bogu niech będą dzięki
2. szczęśliwie udało jej się umknąć przed tą niefortunnością losu
3. to właśnie ja, na dwa fronty, a jak

1. ma w domu jakieś zwierzę
2. lubi zwracać na siebie uwagę
3. potrafi posługiwać się kilkoma językami

jak najbardziej, chętnie pójdę w coś takiego! Podobają mi się te pierwsze, nieśmiałe zauroczenia, pocałunek jeszcze nieco koślawy, ręka trochę drżąca, ale z determinacją uniesiona, żeby odgarnąć włosy z czoła, śmiech głośny i perlisty, kiedy obie zanurzyły palce w kolorowych kubłach farby i kiedy po...

dokładnie tak to widzę! Odezwę się w takim razie na pw niebawem i polecimy pluć razem fabularnie na australijskie prawo
billie winfield