17 sie 2021, 22:27
Jak typowy facet - najpierw paplał, a dopiero potem myślał. Kiedy zorientował się jaką gafę strzelił, jak chamsko musiał zabrzmieć i jak fatalnie wypaść w oczach Mari na refleksję było już trochę za późno. Trudno było nie zauważyć jak diametralnie zmienił się jej nastrój i chociaż przeprosiny miał j...
09 sie 2021, 21:57
Pula nagród: pierwsza
Nazwa nagrody: niesamowity odkrywca #3
Nagroda odbierana przez: Brandon Dohemy
Realizacja zadania: napisz kartę postaci na minimum 4000 znaków (ze spacjami).

Nagroda przyznana <3
07 sie 2021, 16:23
"Tato"? Różnica wieku między nimi nie była przesadnie duża. Nie próbował go też umoralniać ani nie traktował protekcjonalnie, ledwie się łapał na brata! Pewnie dlatego niespodziewanie wyciągnął dłoń i sprzedał Lyonsowi bezpardonowego kuksańca w bark. Nie widział jak ten wytykał mu język al...
07 sie 2021, 14:57
Prawdę mówiąc Brandon niespecjalnie lubił chodzić w garniturach. Nawet jeżeli faktycznie prezentował się w nich całkiem nieźle i kiedy patrzył w lustro na swój sposób sam się sobie podobał - to jednak mimo wszystko nie czuł się w nim komfortowo. Przyzwyczajony do lekkich, luźnych i przewiewnych ciuc...
28 lip 2021, 11:43
Rozbawiony uwagą Mayfair popatrzył na nią z ukosa i wydął lekko wargi. - No dobrze... Możliwe, że dla własnej korzyści naciągnąłem odrobinę prawdę. - ocenił po namyśle. - Niemniej w większości stanów australijskich wiek zgody wynosi 16 lat, absolutnie nic ci tutaj nie grozi. - mrugnął do niej porozu...
21 lip 2021, 01:14
Pstryknięty w nos zmarszczył go lekko wraz i z całym czołem, a potem popatrzył w czekoladowe oczy Mayfair i przymrużył lekko własne. To akurat jego skill, okradała go perfidnie z jego własnych narzędzi. Pamiętał nawet dokładnie kiedy po raz pierwszy go wobec niej użył, a samo wspomnienie było o tyle...
21 lip 2021, 00:47
Popatrzył w kierunku wskazanym przez Mari dość sceptycznie przyglądając się oddalonemu od nich dość mocno wzgórzu. Szczerze mówiąc w przeciwieństwie do Harding tej pewności jakoś mu brakowało, znał przecież możliwości Hani i to lepiej niż ktokolwiek. - Brzmi jak wyzwanie. - stwierdził w końu i uśmie...
17 lip 2021, 18:54
Dość zabawne bo tematu małżeństwa i kwestii ewentualnego założenia rodziny do tej pory w szczerej rozmowie nawet nie poruszyli. Albo jedno drugiemu nie chciało się narzucać, robić problemu, psuć nastroju jakby czuło, że to grząski grunt, albo - co dla Brandona było rzeczą nieprawdopodobną - mieli do...
17 lip 2021, 18:06
#2 Dohemy uwielbiał aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Dopiero na łonie natury, z dala od zgiełku betonowego miasta faktycznie odpoczywał i zaczynał czuć, że żyje. Morska bryza, świergot ptaków, szum wody czy lasu, pełen relaks, spokój, odosobnienie, wolność i swoboda, które niejednokrotnie ra...
12 lip 2021, 23:15
Remi Blackwell No i też jest dobrze. A psa może na dniach jakoś przygarnę, ;) nellie carleton Jasne, jeśli mieszkamy po sąsiedzku to na pewno się kojarzymy. Myślę, że Brandon nie przeoczyłby mijanej na chodniku kobiety na rolkach w różowym kasku. Pewnie od czasu do czasu na siebie wpadali, wymienil...
12 lip 2021, 11:10
Z tego samego powodu w zasadzie on tak długo wzbraniał się przed tym by w pełni otworzyć się przed Mayfair. Wiedział przecież niemal od samego początku jaki styl życia prowadziła, a wyzbyć się dawnych, pielęgnowanych przez długie lata przyzwyczajeń z reguły było bardzo ciężko każdemu. Nie był nawet ...
11 lip 2021, 21:16
Jermaine Lyons pisze: 11 lip 2021, 21:00
Brandon Dohemy pisze: 11 lip 2021, 20:57
Marianne Harding Wiadomo, już ja go naprostuję. 💪
Obrazek
:lol: :lol: :lol:
Obrazek