15 maja 2024, 16:57
Lokowanie uczuć w niewłasciwych osobach, kto tam nie był? Mei co prawda raczej wystrzegała się zakochiwania w przyjaciołach, bo to powodowało tylko bezsensowne problemy. Ona wolała od tego trzymać się z daleka, udawało jej się, to ale co z tego, skoro nawet bez zakochiwania się w przyjaciołach miała...
15 maja 2024, 16:55
- Martwiliśmy się o Ciebie tak czy inaczej – pokręciłą głową, bo jednak nie kontaktowała się z nimi, a jakkolwiek, by między nimi nie było, to były rodziną. Może nie miały tej samej krwi, ale wychowały się razem, jej rodzice traktowali Mei jak własną córkę, a i ona pokochała ich, a także całe swoje...
15 maja 2024, 16:54
Zaśmiała się i pokręciła głową. – Tak działa współczesny świat. Coś Ci nie wyjdzie, bo nie masz talentu? Powiedz, że tak miało być i zrób z tego nowy trend. – Takim czymś można było wytłumaczyć dosłownie każde niepowiedzenie w sztuce. No może poza śpiewaniem... chociaż nie, bo niektórzy po prostu le...
07 maja 2024, 12:54
Mei w swojej życiowej karierze miała do czynienia z narkotykami. Jednak nie z takiej strony jak można się tego było spodziewać. Nigdy nie brała żadnych nielegalnych substancji, nawet z alkoholem za bardzo nie przesadzała. Co innego jej była dziewczyna. Ona cóż... miała więcej kontaktu bezpośredniego...
05 maja 2024, 20:49
- Dobrze - kiwnęła głową i zanotowała sobie w głowie żeby pamiętać, że na razie istotne są tylko sieroty. Nie wiedziała ile takich dzieci jest w okolicy, ale postara się dotrzeć do jak największej ilości ich opiekunów z informacją, że taka fundacja w ogóle istnieje. - No tak się złożyło - nie był t...
05 maja 2024, 19:28
009. {outfit} Wciąż, być może nieco naiwnie, wierzyła, że jej pobyt w Lorne Bay nie potrwa jakoś zajebiście długo. Trochę już czasu zleciało odkąd tu przyjechała, ale była pewna, że uda jej się przekonać Mati do wyjazdu. W końcu co to było za miejsce? Beznadziejna mała mieścina bez żadnych perspekt...
05 maja 2024, 00:00
Rezerwacja dodatkowa: Charles Melton

Rezerwacja nieuznana, wizerunek zarezerwowany wyżej.
25 kwie 2024, 17:38
Zachichotała i lekko pokręciła głową. – Taki duży, a tak łatwo się poddaje? – Zapytała nieco kokieteryjnie unosząc delikatnie kąciki ust. Ona była bardziej zawzięta i gdyby miała spotkanie nawet na ostatnim piętrze budynku to wolałaby wspinać się godzinę po schodach niż zrezygnować. No przecież nie ...
25 kwie 2024, 17:34
Ona nie chciała się kłócić. Nie miała takiego zamiaru nawet przy ich pierwszym spotkaniu. Po prostu samo tak wyszło. Może już tak miało być, że nie będą w stanie ze sobą normalnie rozmawiać nigdy. Może to było ich ostatnie spotkanie i nie wpadną na siebie już nigdy, co było przecież prawdopodobne, b...
25 kwie 2024, 10:19
Telefon
22 kwie 2024, 22:50
Mei nie powiedziała, że wszystko było kłamstwem. Nie wiedziała. Nie ufała Natalie. Co było cholernie smutne, ale niestety też prawdziwe. Miała jej za złe to wszystko co się przytrafiło. Miała jej za złe to, że pewnie sama Mei w jakimś stopniu korzystała z kasy, którą Nat zarobiła nielegalnie. Była t...