08 maja 2024, 10:29
Nie chciał jej karać, prawdę mówiąc zupełnie nie patrzył na to pod tym kątem. Karał raczej siebie. Za to, że do tej pory udawało mu się uciekać od poczucia winy i wyrzutów do samego siebie na tyle, żeby jakoś w tym wszystkim funkcjonować. Za to, że Tove przejmowała się jego córką najwyraźniej dużo m...
07 maja 2024, 17:16
- Zaraz przestanę – zapewnił ją szybko. To faktycznie nie była jej sprawa i zdał sobie sprawę z tego, że popełnił błąd, kiedy tylko zaczęła go pocieszać. Nie powinna. Sto procent odpowiedzialności za jego sytuację, za to, jak się teraz czuł, ponosił on. Nikt nie kazał mu zdradzać żony i nikt nie kaz...
05 maja 2024, 18:02
Faktycznie nie chodziło mu o branie się w garść, a o to, że nie chciał być powodem jej płaczu. Nie chciał, żeby płakał przez niego ktokolwiek (chyba że ta druga strona w trakcie procesu) i jego samego zdziwiła myśl, że Laine nie płakała przy nim nawet kiedy dowiedziała się o zdradzie. Może robiła to...
04 maja 2024, 21:19
Nie tego spodziewał się po ich weekendzie. W żadnej wersji ich pierwszy wspólny dzień nie kończył się Tove trzęsącą się od płaczu i mówiącą mu, że nie powinien tu z nią być. Może to było do przewidzenia, a on był okrutnie naiwny albo zwyczajnie wygodny w swoim myśleniu, ale teraz nie tylko był tym w...
03 maja 2024, 17:43
- Hm? – zdziwił się trochę, ale zaraz zorientował się, że faktycznie nie wyjaśnił wprost, o kogo chodzi i skąd jego nagłe refleksje o nastolatkach. - Tak, Connie. Okazało się, że ukryła kolejny oblany test i Laine zabroniła jej jechać w przyszły weekend do koleżanki, więc chciała się wyżalić i, ekhm...
02 maja 2024, 23:03
Pewnie powinien podejrzewać, że coś było mocno nie tak, kiedy wrócił i zastał Tove w takiej pozycji, ale chwilowo wybierał jeszcze ignorowanie tego. Nadal był trochę zirytowany, zmartwiony i pogubiony po rozmowie z Connie i samym fakcie, że przerwała im setny seks tego dnia, potrzebował więc chwili ...
01 maja 2024, 23:53
- Myślałem o tym, że ludzie na plaży są denerwujący – przyznał całkowicie szczerze. Może była w tym jakaś podświadoma część, bo wyjście do sklepu wywoływało w nim już dużo więcej obaw, ale przy plaży nie wpadło mu do głowy, że powinni się ukrywać. Raczej że pewnie skończyłoby się do seksem na piasku...
29 kwie 2024, 12:38
Jej odpowiedź niczego mu niestety nie ułatwiła i mógł tylko zmarszczyć się jeszcze bardziej. Nigdy nie zastanawiał się nad tym, w jakim stanie emocjonalnym jadł ani tym bardziej czy jadł regularnie, bo częściej wciągał coś na szybko nad papierami niż organizował sobie jakiś większy posiłek. Jedzenie...
28 kwie 2024, 18:49
- Co jem jak jestem smutny? Czemu miałbym… jeść, jak jestem smutny? – spytał, gdzieś na pograniczu rozbawienia i szczerego zdziwienia. Może odpowiedź na te pytania była w jego przypadku trudna, bo Julian nie za bardzo dawał sobie czas na bycie smutnym. Nikt go tego nigdy nie nauczył, w rodzinie o sm...
27 kwie 2024, 22:40
- I rozumiem, że zaczynamy od teraz? – upewnił się z rozbawieniem, kiedy został ofiarą pogryzienia, bo chyba sam założył, że to też się do tego zaliczało. - Jak jesteś głodna, to śmiało możesz zjeść więcej – zaproponował jej jeszcze, przypominając, że mieli tu też coś poza jego rękoma, szczególnie ż...
27 kwie 2024, 15:03
Zmarszczył trochę brwi, przyglądając się Tove uważnie po jej reakcji. Ciekawiło go to, jakie historie przed nim ukrywała i skąd brały się takie reakcje, ale – całe szczęście – nie planował w żaden sposób na nią naciskać. Może to kwestia tego, że sam nosił w sobie naprawdę dramatyczne historie rodzin...
25 kwie 2024, 23:58
Zmarszczył się mocno, w pierwszej chwili naprawdę nie rozumiejąc, o co jej chodzi. Chciał już dopytać, czym jest to całe wszystko, ale zanim zdążył, chyba do niego dotarło. Nie powiedział nic, pozwolił po prostu pogłębić się zmarszczce na swoim czole. Bo co niby miał jej odpowiedzieć? Że nie po to w...