10 maja 2024, 22:06
On też nie umiał sobie tego wyobrazić, ale mimo wszystko uparcie wmawiał sobie, że może taka opcja gdzieś istniała, tylko on jeszcze jej nie znalazł. A może problem polegał na tym, że do wczoraj on sam mógł swobodnie udawać, że wszystko jest z tym w porządku i teraz nie mógł pogodzić się z posiadani...
08 maja 2024, 10:29
Nie chciał jej karać, prawdę mówiąc zupełnie nie patrzył na to pod tym kątem. Karał raczej siebie. Za to, że do tej pory udawało mu się uciekać od poczucia winy i wyrzutów do samego siebie na tyle, żeby jakoś w tym wszystkim funkcjonować. Za to, że Tove przejmowała się jego córką najwyraźniej dużo m...
07 maja 2024, 17:16
- Zaraz przestanę – zapewnił ją szybko. To faktycznie nie była jej sprawa i zdał sobie sprawę z tego, że popełnił błąd, kiedy tylko zaczęła go pocieszać. Nie powinna. Sto procent odpowiedzialności za jego sytuację, za to, jak się teraz czuł, ponosił on. Nikt nie kazał mu zdradzać żony i nikt nie kaz...
05 maja 2024, 18:02
Faktycznie nie chodziło mu o branie się w garść, a o to, że nie chciał być powodem jej płaczu. Nie chciał, żeby płakał przez niego ktokolwiek (chyba że ta druga strona w trakcie procesu) i jego samego zdziwiła myśl, że Laine nie płakała przy nim nawet kiedy dowiedziała się o zdradzie. Może robiła to...
04 maja 2024, 21:19
Nie tego spodziewał się po ich weekendzie. W żadnej wersji ich pierwszy wspólny dzień nie kończył się Tove trzęsącą się od płaczu i mówiącą mu, że nie powinien tu z nią być. Może to było do przewidzenia, a on był okrutnie naiwny albo zwyczajnie wygodny w swoim myśleniu, ale teraz nie tylko był tym w...
03 maja 2024, 17:43
- Hm? – zdziwił się trochę, ale zaraz zorientował się, że faktycznie nie wyjaśnił wprost, o kogo chodzi i skąd jego nagłe refleksje o nastolatkach. - Tak, Connie. Okazało się, że ukryła kolejny oblany test i Laine zabroniła jej jechać w przyszły weekend do koleżanki, więc chciała się wyżalić i, ekhm...
02 maja 2024, 23:03
Pewnie powinien podejrzewać, że coś było mocno nie tak, kiedy wrócił i zastał Tove w takiej pozycji, ale chwilowo wybierał jeszcze ignorowanie tego. Nadal był trochę zirytowany, zmartwiony i pogubiony po rozmowie z Connie i samym fakcie, że przerwała im setny seks tego dnia, potrzebował więc chwili ...
01 maja 2024, 23:53
- Myślałem o tym, że ludzie na plaży są denerwujący – przyznał całkowicie szczerze. Może była w tym jakaś podświadoma część, bo wyjście do sklepu wywoływało w nim już dużo więcej obaw, ale przy plaży nie wpadło mu do głowy, że powinni się ukrywać. Raczej że pewnie skończyłoby się do seksem na piasku...
29 kwie 2024, 12:38
Jej odpowiedź niczego mu niestety nie ułatwiła i mógł tylko zmarszczyć się jeszcze bardziej. Nigdy nie zastanawiał się nad tym, w jakim stanie emocjonalnym jadł ani tym bardziej czy jadł regularnie, bo częściej wciągał coś na szybko nad papierami niż organizował sobie jakiś większy posiłek. Jedzenie...
28 kwie 2024, 18:49
- Co jem jak jestem smutny? Czemu miałbym… jeść, jak jestem smutny? – spytał, gdzieś na pograniczu rozbawienia i szczerego zdziwienia. Może odpowiedź na te pytania była w jego przypadku trudna, bo Julian nie za bardzo dawał sobie czas na bycie smutnym. Nikt go tego nigdy nie nauczył, w rodzinie o sm...
27 kwie 2024, 22:40
- I rozumiem, że zaczynamy od teraz? – upewnił się z rozbawieniem, kiedy został ofiarą pogryzienia, bo chyba sam założył, że to też się do tego zaliczało. - Jak jesteś głodna, to śmiało możesz zjeść więcej – zaproponował jej jeszcze, przypominając, że mieli tu też coś poza jego rękoma, szczególnie ż...
27 kwie 2024, 15:03
Zmarszczył trochę brwi, przyglądając się Tove uważnie po jej reakcji. Ciekawiło go to, jakie historie przed nim ukrywała i skąd brały się takie reakcje, ale – całe szczęście – nie planował w żaden sposób na nią naciskać. Może to kwestia tego, że sam nosił w sobie naprawdę dramatyczne historie rodzin...