To, że TJ nie potrafił wytrzymać dłużej niż kwadrans z powagą na twarzy nie było żadną wielką tajemnicą. Lubiła tę jego lekkość, której jej czasami brakowało. Potrafił śmiać się z najprostszych rzeczy w momentach, kiedy jej kij w tyłku ocierał się aż o samo serce. Miała nadzieję, że nauczy się od ni...

Przytulenie było dobrym lekarstwem na wszystko. Stąd też skorzystała z jego propozycji i wsunęła się pod jego ramię. Znacznie przyjemniej rozmawiało się w takich okolicznościach, nawet jeśli rozmowa ta nie była jedną z najprzyjemniejszych. Wtuliła się w jego nagi tors i westchnęła głośno. Miało być ...

Wiedziała, że nie wybrnie z tej rozmowy dzięki kilku marnym tekstom. TJ był mocnym przeciwnikiem, angażującym się całym sobą, posiadającym ogromną potrzebę rozwiązania każdego z problemów. Taka cecha była bardzo potrzebna podczas budowania relacji, jednak niejednokrotnie potrafiła także zamknąć drug...

Niczego w życiu tak nie zazdrościła innym jak umiejętności ukrywania swoich emocji. Chciałaby potrafić tłamsić w sobie radości czy też żale i iść przed siebie jakby gdyby nic. Ona miała z tym ogromny problem - z jej twarzy bez problemu można było wczytać każde najmniejsze zawahanie nastroju. Była wś...

Nie do końca rozumiała reakcję TJa na jej pytanie. Może i nie było najbardziej trafne, jednak chciała poznać jego opinię na temat ich pierwszego zbliżenia, tym bardziej, że pierwsza próba wypadła gorzej niż źle. Westchnęła głośno wiedząc, że nie umknie to uwadze chłopaka. Jego pytanie sprawiło, że n...

Mogła prosić go godzinami. Poddawać się jego fantazjom i pozwalać na sobie eksperymentować. Lubiła nowości, tym bardziej jeśli chodziło o sprawy łóżkowe a miała wrażenie, że z nim odkrywa jakiś nowy wymiar seksualności. Dokładnie wiedział gdzie ją dotknąć, w jako sposób pocałować i z jaką intensywn...

Uwielbiała gdy w ten sposób wymawiał jej imię. Brzmiało wtedy jak zaklęcie, które pchało ją do działania i większego zaangażowania. Drżącym głos, delikatnie ochrypły, wskazujący nie tylko na zmęczenie ale i podniecenie. Jej ruchy z każdą sekundą stawały się co raz szybsze a nadchodząca fala przyjem...

Pragnęła poczuć w sobie każdy jego milimetr. Głośne westchnienie gdy wszedł w nią bez żadnego ostrzeżenia, napięcie całego ciała a potem już rozkoszowanie się przyjemnością. Pragnęła go, już nie tylko czysto fizycznie ale także jako człowieka, chłopaka, partnera. Nie chodziło już w tym wszystkim o ...

Nie ważne były dla niej warunki. Mogło to wszystko dziać się w opuszczonej chatce czy też nas brzegiem oceanu oby tylko z nim. Pragnęła mieć go tylko dla siebie najbardziej jak było to możliwe więc gdy sam zdecydował, że przenoszą się do sypialni to nie wszczynała buntu. Posłusznie poddała się jego...

Miał swoje pięć minut kontroli. Pozwalała mu na każdy przejaw inicjatywy, posłusznie zgadzając się na każdą mniejszą przerwę w ich zabawie, podczas której jej język mógł nieco dłużej skupić się na pracy. Widziała jak na niego działa. Jego dłonie nieprzypadkowo wylądowały w jej włosach: spełniał swo...

Łasiła się do niego niczym kot: wydała z siebie cichy pomruk zadowolenia a gdy jego dłoń znalazła się w jej włosach, otarła się o nią dając mu tym znać, że podobają się jej takie pieszczoty. Wiedziała, że nieprzypadkowo ulokował dłoń w tym miejscu, było to zagranie strategiczne co absolutnie przypad...

Życzenia jakie zostały przesłane w stronę Tobiasa wzbudziły w niej najpierw zażenowanie, co postanowiła zakomunikować piorunującym spojrzeniem a następnie rozbawienie, co zaznaczyła gromkim śmiechem. Może to był jakiś męski wewnętrzny szyfr, znany tylko w ich kręgach? Może problem tego typu był dla ...