suprice mothertrucker!
: 06 kwie 2022, 20:20
- #1
Bywały takie dni, kiedy w lodówce Paisley i babci Sally wiało pustką. Kobiety zazwyczaj nie przejmowały się tym faktem, bo przecież Haynes zadowalała się zupkami chińskimi, natomiast babcia stołowała się u swojej dobrej przyjaciółki. Trzeba przyznać, że całkiem sobie dobrze radzą w tym dorosłym życiu. Jednak czasami wypada ten dzień, kiedy kobieta odpali sobie YouTube'a i nagle ją olśni z jakimś gotowaniem. I przy okazji papier toaletowy się skończył, także musiała ruszyć się z nory i pokazać się światu, że żyje. Nie przykuła większej uwagi swojemu dzisiejszemu outfitowi, od zwykła bluzka poplamiona jakimś sosem, dresowe spodnie i luźno spięte włosy w kok sprawiały fakt jakby Paisley nie wychodziła z domu przez dobry tydzień, a może tak było? Na odchodne dała buziaka w czoło swojemu kochanemu pupilowi i wyszła z domu.
W drodze do sklepu zadzwoniła do babci, by oznajmić jej, że przygotowuje dzisiaj dla nich kolację miesiąca. Podekscytowana ruszyła w stronę marketu, nie orientując się, że wyszła w swoich okropnych, zielonych crocksach, które służą głownie do poruszania się po domu - babcia nie raz ją przeklinała za te gumowe klapki. Jak je można nosić? No cóż, Paisley uważa je za najwygodniejsze obuwie na świecie i nikt jej nie przekona, że nie. Droga do sklepu nie była jakaś długa, a w sklepie przecież nie ma zamiaru spędzać nie wiadomo ile czasu. Poza tym, przecież nikogo wyjątkowego w tym sklepie nie spotka, nie potrzebowała się wystrajać (hehe).
Kiedy już minęła próg sklepu wzięła ze sobą kosz na zakupy i powędrowała w stronę makaronów. Tak, popisowym daniem kobiety będzie makaron w sosie śmietanowym i uwaga, sos zrobi oczywiście sama! Nie chce przecież iść na łatwiznę, a poza tym, a filmiku przecież wyglądało na proste do przygotowania. Podeszła do półki i zamiast sięgnąć po produkt w dość zgrabny dla niej sposób udało jej się uratować przed niefortunnym upadkiem na posadzkę. Kobieta nieco zagapiła się na sylwetkę na pewnego mężczyznę, który bardzo jej kogoś przypominał. Cóż, okazało się, że ów mężczyzną jest nie kto inny jak jej były mąż! Cóż za spotkanie, co za niespodzianka! Dlaczego akurat tutaj musiał być - przewinęła się myśl przez głowę Haynes. Chciała w jakiś sposób ominąć byłego partnera, jednak ucieczka była mało możliwa. Jakaś matka z dzieckiem zajęli jej jedyną drogę ucieczki. Dlatego też wspaniałomyślna Paisley uznała, że super pomysłem będzie przemknięcie się obok pięknie ułożonej piramidy z puszkami kukurydzy. Jednak tym razem nie udało się zgrabnie ominąć owej budowli. Cała kompozycja zawaliła się tym samym odsłaniając całą kobietę.
Wiedziała, że na ucieczkę jest już za późno.
Halo, pomocy!
Chris Haynes