...but at the last minute they bailed on us
: 12 paź 2021, 16:15
Przed Carlie chyba otwierała się jakaś passa kiepskich randek, a jej pech najwyraźniej udzielił się również Albertowi, czego on zupełnie się nie spodziewał. Do teraz wszystko układało się po jego myśli, a kolejne wyjścia z Posy uznawał za sukces, może trochę ignorując pewne znaki ostrzegawcze. To przez to, że obecnie w pełni poddał się zauroczeniu i patrzył na świat przez różowe okulary, nie chcąc widzieć żadnych skaz w swojej nowej rzeczywistości, która może i nie była perfekcyjna chociażby ze względu na to, że między nim a Carlie nadal było trochę dziwnie. Ale przynajmniej w życiu uczuciowym wszystko zmierzało we właściwym kierunku, a może raczej to sobie wmawiał, nadal upierając się przy jak najszybszym wyrzuceniu ze swojego serca Faulkner i zastąpienia ją Posy, co tylko było dowodem na to, że zabierał się do tych spraw z niewłaściwych pobudek i to mogło zakończyć się wyłącznie katastrofą. Chyba, że dopisze mu kolosalne szczęście, na które zasługiwał po tym, jak wcześniej wszystko było nie tak.
Tak czy inaczej, dziś przypadł czas tej nieszczęsnej podwójnej randki, do której Raynott nie do końca był przekonany, ponieważ nadal nie miał ochoty oglądać Carlie z jej nowym facetem. Alberta ten związek wciąż wpieniał, ale wiedział, że musi jakoś się z nim pogodzić, dlatego za dobry pomysł uznał zmierzenie się z nim. Dlatego zgodził się na pomysł brunetki pomimo zastrzeżeń. Chciał też, żeby wszystko między nimi wróciło do normy, a unikanie takich wyjść na pewno by w tym nie pomogło, więc był to kolejny powód, który go do tego przekonał. A zatem randka miała dojść do skutku. Albert umówił się ze swoją sympatią tak, że spotkają się na miejscu, dlatego do lokalu przyszedł sam i jak się okazało, był tutaj pierwszy. Zajął zarezerwowany przez nich stolik i gdy czekał na resztę, dotarła do niego wiadomość, że Posy nie da rady przyjść. Powiedziała, że coś jej nagle wyskoczyło i wyjaśni mu wszystko przy okazji następnego spotkania. Czy mu się to podobało? Irytowało go trochę to, że został wystawiony i na jakieś tłumaczenia będzie musiał czekać, ale starał się również zrozumieć to, że mogło to być poza jej kontrolą i to musiało być coś naprawdę ważnego, inaczej by go nie wystawiła, prawda? Miał taką nadzieję. Ale w takim razie wychodziło, że nic tu po nim. Nie zamierzał być piątym kołem u wozu, dlatego zamierzał poczekać na Carlie i jej partnera, żeby powiedzieć im, że jednak nic z tego dziś nie będzie i muszą to przełożyć. Wolał załatwić to osobiście, zamiast wysyłać wiadomości, dlatego poprosił kelnerkę o wodę i dalej czekał.
Carlie Faulkner
Tak czy inaczej, dziś przypadł czas tej nieszczęsnej podwójnej randki, do której Raynott nie do końca był przekonany, ponieważ nadal nie miał ochoty oglądać Carlie z jej nowym facetem. Alberta ten związek wciąż wpieniał, ale wiedział, że musi jakoś się z nim pogodzić, dlatego za dobry pomysł uznał zmierzenie się z nim. Dlatego zgodził się na pomysł brunetki pomimo zastrzeżeń. Chciał też, żeby wszystko między nimi wróciło do normy, a unikanie takich wyjść na pewno by w tym nie pomogło, więc był to kolejny powód, który go do tego przekonał. A zatem randka miała dojść do skutku. Albert umówił się ze swoją sympatią tak, że spotkają się na miejscu, dlatego do lokalu przyszedł sam i jak się okazało, był tutaj pierwszy. Zajął zarezerwowany przez nich stolik i gdy czekał na resztę, dotarła do niego wiadomość, że Posy nie da rady przyjść. Powiedziała, że coś jej nagle wyskoczyło i wyjaśni mu wszystko przy okazji następnego spotkania. Czy mu się to podobało? Irytowało go trochę to, że został wystawiony i na jakieś tłumaczenia będzie musiał czekać, ale starał się również zrozumieć to, że mogło to być poza jej kontrolą i to musiało być coś naprawdę ważnego, inaczej by go nie wystawiła, prawda? Miał taką nadzieję. Ale w takim razie wychodziło, że nic tu po nim. Nie zamierzał być piątym kołem u wozu, dlatego zamierzał poczekać na Carlie i jej partnera, żeby powiedzieć im, że jednak nic z tego dziś nie będzie i muszą to przełożyć. Wolał załatwić to osobiście, zamiast wysyłać wiadomości, dlatego poprosił kelnerkę o wodę i dalej czekał.
Carlie Faulkner