an evening i will not forget
: 30 wrz 2021, 22:09
- 6.
Chciała być kobietą niezależną i poradzić sobie z dotarciem do środka bez czyjejkolwiek pomocy, ale samo wygramolenie się z auta okazało się na tyle skomplikowanym logistycznie procesem, że potem już znacznie chętniej korzystała z pomocy Rydera. Tym chętniej, że naprawdę z całej serca nienawidziła szpitali i prawdę mówiąc, gdyby nie to, że ktoś był obok niej, niewykluczone, że na widok znajomych (niestety) ścian, odwróciłaby się i pokuśtykała z powrotem na zewnątrz, uznając, że na pewno prędzej czy później ból przejdzie i wszystko samo się zagoi. Ale nie zrobiła tego – i była na pewno bardzo z siebie dumna! – a kiedy wreszcie zabrano ją na badania i prześwietlenie, okazało się, że noga była złamana i musiała zostać tu jeszcze jakiś czas, zanim założą jej gips. Z usztywnioną – już nie patykiem – nogą odtransportowali ją do jednej z sal i kazali czekać, aż ktoś przyjdzie i zabierze ją na założenie gipsu. Dopiero wtedy udało jej się wymienić kilka wiadomości z przyjaciółką i skontaktować z mamą. Napisała też do Rydera z pytaniem, gdzie jest, bo trochę ją martwił fakt, że nagle zniknął jej z jej pola widzenia. Miała nadzieję, że nic mu nie było! I chociaż absolutnie nie powinna tego zrobić, to jakoś zeszła z łóżka i opierając się na pozostawionych jej kulach próbowała wykuśtykać z sali, by go poszukać. Uznała, że jeśli ktoś ją zatrzyma to po prostu powie, że musiała iść do łazienki!
Chandra Ginsberg
Ryder Fitzgerald