01 Cook with Me
: 28 lip 2021, 21:17
Może moje zdolności gastronomiczne nie są jakieś wysokie, ale podstawowe dania potrafię zrobić. Zwłaszcza jeśli są to jakieś kanapki lub zrobienie czegoś, co potrzebne jest do mikrofali. Wciąż się uczyłam, a Mavis chętnie dawała mi lekcje, jeśli chodzi o robienie jedzenia. A dzisiaj nastał ten dzień, kiedy mogłam spróbować swoich własnych umiejętności. Na kartce miałam wszystko opisane, zakupy zrobiłam jak tylko wróciłam z pracy. Całe szczęście byłam przed rudzielcem, dzięki temu mogę zacząć swoją niespodziankę. Oczywiście uwielbiałam, kiedy zamawialiśmy gotową pizze, a potem wspólnie jedliśmy ją w salonie. Jednak dzisiaj chciałam, spróbować i przygotować coś od mnie. Nie mówię, że to będzie często. Zwłaszcza, że ja różnie wracam do mieszkania lub po prostu do domu rodzinnego, a sam Avery pracuje też długo. Także czasem gotowe jedzonko, było i jest ratowaniem naszych czterech liter, zwłaszcza że czasem są po prostu za leniwe, aby zrobić coś samemu.
Spaghetti chyba nie jest trudnym daniem? Raz robiłam, ale nie wyszło i to z siostrą robiłam! Spaliłam przypadkowo garnek, a w nim był kluczowy sos. Chociaż reszta co prawda wyszła, ale co z tego? Nie było głównego składnika. Dlatego teraz pełne skupienie przy robieniu jedzenia. Wyłożyłam wszystko na stół, będąc na serio gotową na zrobienie czegoś, co naprawdę będzie dobre i zjadliwe. Makaron postanowiłam, że wstawie dopiero jak rudzielec się pojawi, aby był ciepły i smaczny. Właśnie zabierałam się za chrupki chlebek, który będzie miał na sobie masełko, kiedy usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Zmarszczyłam czoło, na bank mi się to zdaje, więc wróciłam do pracy nad bagietkami. A po nich mam zamiar zając się warzywami, które czekają na pokrojenie. Jednak pierwsze jakie ruszę to pomidory, aby zrobić z nich własny sos. Kręciłam biodrami, nucąc do muzyki, która leciała w tle. Fajnie będzie zrobić niespodziankę dla narzeczonego, zwłaszcza że będzie to taka nasza mini randka, niczym z bajki. A może i nie? Zależy co uda mi się zrobić z moich składników!
Avery Sullivan
Spaghetti chyba nie jest trudnym daniem? Raz robiłam, ale nie wyszło i to z siostrą robiłam! Spaliłam przypadkowo garnek, a w nim był kluczowy sos. Chociaż reszta co prawda wyszła, ale co z tego? Nie było głównego składnika. Dlatego teraz pełne skupienie przy robieniu jedzenia. Wyłożyłam wszystko na stół, będąc na serio gotową na zrobienie czegoś, co naprawdę będzie dobre i zjadliwe. Makaron postanowiłam, że wstawie dopiero jak rudzielec się pojawi, aby był ciepły i smaczny. Właśnie zabierałam się za chrupki chlebek, który będzie miał na sobie masełko, kiedy usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Zmarszczyłam czoło, na bank mi się to zdaje, więc wróciłam do pracy nad bagietkami. A po nich mam zamiar zając się warzywami, które czekają na pokrojenie. Jednak pierwsze jakie ruszę to pomidory, aby zrobić z nich własny sos. Kręciłam biodrami, nucąc do muzyki, która leciała w tle. Fajnie będzie zrobić niespodziankę dla narzeczonego, zwłaszcza że będzie to taka nasza mini randka, niczym z bajki. A może i nie? Zależy co uda mi się zrobić z moich składników!
Avery Sullivan