lorne bay

hej, siostra. lubimy się, co nie? natalie rawlings

flynn rawlings
Witam oczywiście, że tak! Wiadomo, możemy się ze sobą spinać, bo łatwo w życiu nie mieliśmy, ale ogólnie preferowałabym, żeby jednak gdzieś tam wiedzieli, że mogą na siebie liczyć. Jak Natalie wyjechała do Gold Coast, to oczywiście z rodzeństwem kontakt utrzymywała. Trochę mogła sprawić zawód jak postanowiła rzucić studia, żeby handlować narkotykami (zapewne tym się nie pochwaliła), ale twierdziła, że po prostu w swojej korporacji zarabia naprawdę dobre pieniądze.
Później możemy uznać, że trochę nastąpił spadek w ich relacji jak Nat trafiła do więzienia. I ten spadek nastąpił dlatego, że ona po prostu postanowiła rodzinie nie powiedzieć, że trafiła do pierdla. Trochę robiła sobie głupią nadzieję, że te dwa lata poudaje, że zapomniała naładować telefon i się odezwać, ale myślę, że po paru miesiącach odsiadki (zwłaszcza jak ją dziewczyna zostawiła), zadzwoniła do Flynna i przyznała się, że w sumie trochę przypał, ale siedzi w więzieniu, bo ktoś ją podkablował No i mogą sobie naprawiać relacje i przede wszystkim zaufanie jak już z tego więzienia wyszła i wróciła do rodzinnego miasta!

natalie rawlings pasuje mi to wszystko kto jak kto, ale Flynn nie będzie w nią rzucał kamieniami za handel ani za odsiadkę. Trochę za to, że się do nich nie odzywała, ale to nic, czego nie da się naprawić kilkoma piwkami i pizzami

natalie rawlings a co z waldo, co

waldo rawlings pisze: ↑08 kwie 2024, 20:18

natalie rawlings a co z waldo, co

niech spada na drzewo

flynn rawlings pisze: ↑08 kwie 2024, 20:22

waldo rawlings pisze: ↑08 kwie 2024, 20:18

natalie rawlings a co z waldo, co

niech spada na drzewo

chyba ty