When friendship and passion collide, the result is an incredible bond.
: 15 gru 2023, 11:08
026.
ell & milo
When friendship and passion collide, the result is an incredible bond.”
outfit
When friendship and passion collide, the result is an incredible bond.”
outfit
Jednakże tego wieczora odstawiła alkohol; nie sięgała po niego od jakiegoś czasu i to wcale nie z powodu k a c a – chyba że mowa tutaj o moralnym bólu głowy. Ten dokuczał dziewczynie dość boleśnie, a że nie była przyzwyczajona do wyrzutów sumienia, znosiła taki stan naprawdę kiepsko.
Często wracała do tego, co wydarzyło się podczas urodzin Milo. Nawet kiedy nie chciała o tym myśleć, wspomnienia same wdzierały się do jej głowy, przypominając nie tylko o tym, jak d z i w n i e poczuła się na dźwięk wypowiedzianych przez niego słów, ale przede wszystkim jak wyjątkowo czuła się w jego objęciach. Zanim do tego doszło, mogła wmawiać sobie, że poprzednie razy idealizowała – były przecież okraszone alkoholem oraz adrenaliną, a one łatwo mieszały w głowie. Teraz było inaczej. Teraz byli niczym niezwiązani, naprawdę wolni! I – jak na złość – Ell nie mogła oprzeć się wrażeniu, że ten seks wyróżniał się na tle innych. Dawna przyjemność bladła w obliczu tych doznań, a dziewczyna wariowała, bo poradzenie sobie z wywołującymi to uczuciami wydawało się niemożliwie trudne. Traktowała seks i uczucia jako dwie odrębne rzeczy i dopiero słowa młodszej siostry sprawiły, że zaczynała dopuszczać możliwość p o m y ł k i.
Z drugiej strony, jeśli targającym ją uczuciem była właśnie m i ł o ś ć, to od początku miała rację – miłość bolała.
— Dobrze, że jesteś! — zawołała, widząc seksownego sąsiada przecinającego próg baru. — Nie wiem, kiedy zdążył się tak upić. I to na pewno nie moja wina, nie patrz tak na mnie. Ktoś inny musiał zamawiać piwo zamiast niego — mówiła, ledwie panując nad zdenerwowaniem wywołanym bliskością chłopaka. Wskazała też stolik w rogu, na którego blacie spał w najlepsze długowłosy kolega Milo.
Pogoda na zewnątrz zaostrzała się. Ell udało się wyprosić większość pijących gości, lecz z niektórymi wciąż miała problem, a wspomniany chłopak był jednym z nich. Dlatego zadzwoniła do Milo z prośbą o pomoc. Nie przyznałaby przecież, że od kilku dni szukała wiarygodnego pretekstu, by móc się z nim spotkać. Chciała d y s k r e t n i e wybadać, jak mają się sprawy między nimi. Lecz, jak wiadomo, dyskrecja nie była mocną stroną Donoghue.