'Cause when I leave for the night, I ain't comin' back
: 08 lip 2021, 21:31
Nie ma się co oszukiwać. Tequila zawsze była jest i będzie kiepskim pomysłem. Które z nich właściwie na niego wpadło? Nemo nie pamiętał za dobrze. Osobiście chyba wspominał coś o wódce, ale na ten moment nie był pewien czy przypadkiem nie pili jej wcześniej. Gdzieś z tyłu głowy majaczyło mu też wspomnienie niebieskiego drinka z parasolką, jednak nie miał pewności do kogo dokładnie należał. Analiza tego wszystkiego i tak wymagała od niego skupienia, którego w tej chwili nie miał. Utrzymanie się na barowym stołku, przy jednoczesnym prowadzeniu rozmowy z Pelletier i symultanicznym oddychaniu oraz mruganiu stanowiło wystarczające wyzwanie. Poza tym musieli z blondynką dołożyć wszelkich starań by prezentować się wystarczająco trzeźwo. Taki misterny plan, aby nakłonić barmana do polania im jeszcze kilku shotów.
- Ciiiiiiiiii, idzieee! - nie szczędząc sobie subtelności, Chirurg wskazał na zmierzającego w ich stronę dość postawnego mężczyznę z całą masą tatuaży i kucykiem na czubku głowy. Wcześniej próbowali nawet dopytać z Hope czy jest on potomkiem Wikingów, ale typ spławił ich mówiąc, że jest zajęty. W życiu prywatnym czy bardziej polerowaniem szklanek, tego ustalić im się nie udało.
- Zbieram ostatnie zamówienia, potem zamawiam wam Ubera do domu - poinformował brunet, zgarniając do śmietnika drewnianą konstrukcję, którą Hope stawiała od podstaw z wykałaczek.
- Dobra, dobra. W porząsiu.. ale mam ostatnie pytanie .. - zagaił go Nemo, zbierając się do kupy i prostując na swoim miejscu - .. Nie jesteś czasem spokrewniony z Hagridem, co nie?
Choć pytał na poważnie, pan Barman posłał mu jedynie spojrzenie, które mogłoby zamienić w kamień, a potem ustawił przed nimi serię kieliszków i napełnił je tequilą.
- Lepiej zostaw mi spory napiwek Kochasiu. Inaczej się pogniewamy - rzucił na odchodne swoim niskim, basowym głosem. Dźwięk, który nawet z Delanym robił coś dziwnego.
- Chyba jestem hetero tylko na 99% - stwierdził blondyn zerkając na przyjaciółkę - Jak nadgarstek? Może weźmiemy więcej lodu na drogę?
Hope Pelletier