Cytaty z gier
: 05 cze 2021, 19:57
Cytaty z gier
Podziel się z innymi tym, co rozbawiło cię w czasie gry.
no i o co ta afera, może nosi za duże gacie po bracie, hę?Jeffrey Prescott pisze: ↑08 lip 2021, 23:38— Korona mi nie spadła, za to Tobie chyba spadają te majtki jak tak łazisz, że wszędzie leżą. Któregoś razu wrócę i drzwi nie otworzę, bo będą zabarykadowane majtami.
Parsknęłam w głosLuca Hepburn pisze: ↑10 lip 2021, 00:52Skoro jesteśmy na temacie owoców i konkretnie banana, wiesz jaki owoc się nie toczy - poza bananem? Owoc żywota twojego Jezus.
Za naszych czasów Spotify nie byłoAnthony Huntington pisze: ↑14 lip 2021, 00:19Już za dzieciaka Winfield zawsze wiedział, gdy Tony mówił nieprawdę. Nie miał pojęcia jak to robił, ale ilekroć buchnął mu diskmena, albo podprowadził zaskórniaki ze skarbonki - Francis od razu widział podejrzanego w Anthonym.
Stanley Westbrook Teściu prosimy o komentarzLisbeth Westbrook pisze: ↑18 lip 2021, 19:09- Mój ojciec nie ma forda - chyba, że ma. Tato, jak to czytasz i masz forda, wiedz, że Lisa nie zna się na markach samochodów!
kocham KlaręClara Madden pisze: ↑31 lip 2021, 22:50A Madden, choć nie była wysoka, to szybka jak strzała. I nie miała zniszczonych płuc. Aż dziwne, że australijski komitet olimpijski nie zgłosił jej na olimpiadę.
Madden zmierzyła ją wzrokiem i lekko uniosła brew. Przez chwilę żuła pizzę z miną antycznego filozofa.
kocham Dianę
Cole Demos pisze: ↑01 sie 2021, 16:03Zapytał jak typowy turas udający animatora na hotelowych plażach wśród spragnionych doznań i wyposzczonych polek.
Nemo DelanyRzeczy, które uznał za ważne przerzucił do własnego auta. Zdjęcie Hope w towarzystwie rosłego blondyna, które wetknęła za osłonę przeciwsłoneczną? Zgniótł i wyrzucił
o jezuskuBazyl Godlewski pisze: ↑09 sie 2021, 11:03Który jednak krzywi się na jej sformułowanie – wyglądał zajebiście w dopasowanej białej koszuli Forda i laczkach, za które pewnie afrykańska rodzina kupiłaby dom. Może niepotrzebnie narzucał na to wszystko bluzę, ale jeszcze nie odkrył skąd wziął kieszenie w tych fancy ciuchach, które podsyłała mu Eudoksja.
- Są… z teksturowanego białka sojowego – odczytała z opakowania, jak gdyby nigdy nic wracając do jego pytania. - Chyba dlatego nie czyta się składów, co? – spytała dość retorycznie i wyciągnęła kolejne dwa kabanosy, od razu rozrywając je na pół. Jednego z nich podała Bazylowi, odwracając się w jego kierunku. - Zjedz kabanosa, chujowo wyglądasz – doradziła.