student literatury pięknej — University of Sydney
24 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
Brytyjski książę, siedemnasty w sukcesji do tronu, który wraz z matką uciekł do Lorne Bay, by nikt nie kazał mu się żenić na siłę. Przez rok studiował w Paryżu, jednak kiedy wybuchła afera, przeniósł się na studia do Sydney. Obecnie złapał summer vibe w Lorne z przyjaciółmi i Amy, którą uczy co to tak naprawdę "baiser françai"
Był sobie król, był sobie paź i była też królewna

Jesteś zachwycającym dzieckiem.
Twoja karnacja jak śnieg skrzący się na słońcu zakrawa o pochodzenie bogów; chłodne, przenikliwe oczy przypominają styczniowe niebo, a czyste złoto ozdabia pasma włosów. Twoje imię oznacza „mały wojownik” i cały Twój los jest gotowy na bitwę. Rośniesz jak na drożdżach, będąc ulubieńcem salonów jako ten „szlachetnie urodzony”. Chowają Cię na księcia, choć przed Tobą wielu kuzynów gotowych zasiąść na tron. Jako syn Williama i Emily Charlemagne, nie możesz bawić się z innymi dziećmi; a na pewno nie z tymi, którzy nie są z Twojej rodziny. Ani jednego popołudnia nie spędziłeś w przedszkolu, ani w szkole — każda lekcja zasięgnięta była w domu, wpierw od niani, później od wielu wyszkolonych profesorów. Czas wolny nie istnieje; Marcellus przecież możesz tyle osiągnąć! Szermierka, jazda konna, gra na fortepianie, język francuski i włoski — który siedmiolatek ma tak napięty grafik? Godzina nauki zmienia się w nużące wieczory, kiedy wręcz katujesz swoje palce w namiętnym utworze. Utwór powinien zostać zagrany perfekcyjnie. Twoja rola musi zostać odegraną perfekcyjnie. Ty, Marcellusie, musisz być perfekcyjny!
Nie klnij, to nie język godny księcia! Nie garb się, wyprostuj plecy. Zatańcz z matką. I wtedy toniesz w jej ramionach, a ona pieści Twoje plecy w uspokajającym geście, ponieważ tylko ona jest w stanie pojąć, jaki ciężar spoczywa na Twoich barkach. Tylko przy niej łapiesz oddech.

Żyli wśród róż, nie znali burz,
Rzecz najzupełniej pewna.


Jesteś przystojnym młodzieńcem.
Twoi rodzice pałają dumą, pojawiając się na królewskich przyjęciach, na których musisz nakładać absurdalnie drogi garnitur. Nie masz wielu przyjaciół, Twoją największą powierniczką jest klacz Aurora i stos dzienników, zapisanych zamaszystym charakterem pisma. Prywatna szkoła z internatem sprawia, że jeszcze bardziej czujesz się samotny. Wszyscy wiedzą, kim jesteś, chcą Cię poznać, a wszystkie ich czyny przysłonięte są interesownością. Mimo to udaje Ci się zapisać parę numerów, zaprosić kilka dziewczyn do kina, zapomnieć na chwilę kim jesteś. Wciąż jeszcze poznajesz siebie, zasłaniając się swoją wrażliwością na otaczające się piękno. Dorastasz, smakując ust swojego stajennego. Jest starszy, bardziej doświadczony, a Ty drżysz na całym ciele, wyobrażając siebie samego w jego łożu. Pokusa silniejsza z każdym oddechem, nie zamienia się w grzech.

Kochał go król, kochał go paź, królewską te dziewoje.
Królewna też kochała ich,kochali się we troje.


Jesteś księciem, nie masz wyborów.
Słuchasz tego co mówią Ci inni, co wmawia Ci ojciec, twierdząc, że to przybliży Twoje szanse na tron. Małżeństwo z obowiązku, nie przypuszczałeś, że Twoje życie stanie się koszmarem. Dziewczyna jest piękna, nieśmiała, lecz nie ma pomiędzy Wami uczucia. Patrzy na Ciebie, w oczekiwaniu na Twój pierwszy krok, lecz Ty jesteś znudzony jej towarzystwem. Uciekasz przed nią, uciekasz do stajni, by pocieszyć się w ramionach Innego, czując, że to właśnie to uczucie jest właściwe. Pewnego wieczoru w drzwiach Twojej sypialni pojawia się matka, ściskająca fałszywe paszporty. Nie masz zbyt wiele czasu na podjęcie decyzji, pragniesz wolności i choć serce zdaje się rozrywać na pół, z myślą, że już nigdy nie zobaczysz Twego kochanka, domu, ojca, tak decydujesz się na ucieczkę, wiernie oddany swej matce. Ona ratowała Cię każdego pochmurnego dnia, Ty przysiągłeś w duszy uratować ją przed ciągłą niewolą we wiecznych, królewskich zasadach.


Króla zjadł kot, pazia zjadł pies,
królewnę myszka zjadła.


Jesteś poszukiwany na całych Wyspach Brytyjskich od ponad trzech lat .
Od tej pory nazywasz się Marcel Wright, a przynajmniej tak przedstawiają Twoje dokumenty. Wpierw studiowałeś w Paryżu, jednak tam trafili na Twój trop. Musiałeś uciekać dalej, mimo tego, że zaczynałeś czuć wolność, smak francuskich pocałunków i maślanych crossaint'ów. Tak przyjechałeś do Lorne Bay, małej mieściny w Lorne Bay. Posługując się wypłaconymi pieniędzmi, ukrytymi w Waszym domu, pozwoliliście sobie na dość pokaźną willę i życie w dostatku. Udało Ci się przenieść na uczelnię do Sydney, jednak co jakiś czas zjeżdżasz do swojej matki, do przyjaciół, których udało Ci się zdobyć. Ukrywasz swoją przeszłość i nauczony, by nie otwierać się przed nikim, trzymasz się nieco na uboczu. Tym razem jednak nikt nie chce być Twoim bliskim z powodu statusu. Chcą Cię poznać, bo jest to normalne, bo jesteś wartościowym człowiekiem. Tym razem widzą Cię takim, jakim jesteś naprawdę.
Marcellus Lancelot Charlemagne IV
29.01.1998
Londyn
książę, siedemnasty w sukcesji do tronu, uczeń
University of Sydney
Pearl Lagune
wolny, biseksualny
Środek transportu
A żeby tylko łódkę posiadał! Jachty, drogie samochody, helikopter, prywatny odrzutowiec i stadnina koni - jego rodzina posiada te wszystkie środki transportu, które pozostały w Anglii. Mieszkając w Lorne Bay, Marcellus posiada jedynie wyremontowanego harleya, którego kupił na złomowisku, aby dla frajdy pobrudzić sobie przy nim ręce i to głównie nim porusza się po miasteczku. Czasami siada również za kierownicę mercedesa AMG, jednak nie lubi się nim popisywać.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie, jest rodowitym Brytyjczykiem, więc wszelkie Australijskie korzenie są mu obce.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Najczęściej w szkole lub na plaży, gdzie oddaje się swojej pasji - serfowaniu. Godzinami mógłby pływać w oceanie, bądź wygrzewać się na piasku. Czasami przesiaduje w bibliotece lub wychodzi na spacery do lasu i opuszczonych miejsc.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Matkę.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, aczkolwiek bez uszczerbku na zdrowiu
Marcellus Lancelot Charlemagne IV
Bastien De Bels
ambitny krab
naleśnik puchaty
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
ODPOWIEDZ