lorne bay — lorne bay
25 yo — 185 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
Normalny dom, normalna rodzina, oboje rodziców i trójka dzieci, jednym z tej trójki był sam Jeffrey, który był też najmłodszą latoroślą. Jeżeli o jego siostrze Presley rodzice mówili, że jest czarną owcą rodziny, tak było to dziwne, że on nie był tak określany, bo on również był niezłym ziółkiem! Może to kwestia tego, że był najmłodszy, a przez to też był trochę oczkiem w głowie swoich rodziców i przez to wszystko mu uchodziło na sucho.
Nie był jednak synusiem mamusi w takim dokładnym tego określenia znaczeniu, wiadomo - ta na niego uważała jak na oczko w głowie. Inną kwestią natomiast jest to, że on się tym kompletnie nie przejmował, no bo hej, odpowiadało mu to, tak?
Chłopak sprawiał różne problemy, ale zawsze był w stanie znaleźć innych winnych niż on sam, przez co większość rzeczy mu uchodziła płazem. Szybko zainteresował się sportem, co też wiązało się z tym, że już na etapie liceum był postrzegany jako trochę przygłupiego sportowca, może to trochę kwestia stereotypów, ale wcale też nie był asem inteligencji, if you know what I mean. Dobra, przechodził z klasy do klasy bez większych problemów, w sport w szkole grał, na siłownię chodził i jednak urodą trochę grzeszył. Co prawda kilka razy miał podbite oko, kiedy wdał się z kimś w bójkę, ale również zdarzył się czerwony ślad po damskiej dłoni na jego twarzy. No, różne sytuacje były.
Pod koniec liceum wszedł w związek, który... no raczej wielką miłością uznać go nie można było nazwać, ale był! Mimo faktu, że razem z dziewczyną raczej ten fakt ukrywali bo do tej pory raczej był chłopakiem, który ją trochę gnębił, ale jak widać przeciwieństwa się jednak faktycznie przyciągają i ten dreszczyk emocji przy ukrywaniu ich relacji działał na podnoszenie temperatury między nimi.
Nie ma się co jednak dziwić, że dziewczyna nie wytrzymała i zerwała. Chłopak niewiele potem wyjechał na studia do Sydney, co było raczej dość zaskakującym wyborem, biorąc pod uwagę, że asem intelektualnym nie jest. Pewnie też to było jedną z przyczyn, dla których, no... studia mu nie wyszły. Nie ukończył ich, chociaż przez jakiś czas na pewno na nie uczęszczał. Potem jednak porwało go to wielkomiastowe życie, imprezy, alkohol... narkotyki. Ale też miłość, która mimo wątpliwości znajomych i otoczenia spowodowanych wieloma kłótniami, burzliwymi rozstaniami i zdecydowanie bardziej namiętnymi powrotami. Cóż, życie trwało w najlepsze - mimo tych kłótni, wielu kaców, czy bójek, które oczywiście też się pojawiały. Dorosły już wtedy Jeffrey wielokrotnie szukał też różnych prac, próbował swoich sił jako aktor - raczej bez sukcesów i żadnej poważnej roli. Chyba, że bycie statystą się liczy? Nie? Ej, przechodzień numer 16 też jest człowiekiem, nie odejmujcie tego. Zdecydowanie więcej czasu spędził na handlowaniu narkotykami czy... naprawianiu samochodów - bo okazało się, że naprawdę ma do tego smykałkę! Zresztą, sam posiadał samochód - stary klasyk, ale w naprawdę dobrym (według niego) stanie. Jednego może być pewien - dopóki się całkowicie nie rozpadnie, to będzie nim cały czas jeździł. Nawet wypadek...
No właśnie, wypadek. To był chyba moment, kiedy jego serce pękło na naprawdę wiele małych kawałeczków.
Kłócili się, może nie patrzył na drogę, może to była wina tego drugiego kierowcy - ciężko uzgodnić wersję wydarzeń, kiedy jest się roztrzęsionym i próbuje się utrzymać swoją miłość przy życiu. Na szczęście pogotowie przyjechało na czas. Na nieszczęście, dziewczyna nie wybudziła się ze śpiączki i z biegiem czasu sytuacja się nie poprawiła. A lekarze mówiący, że nie ma na to wielkiej szansy wcale na to nie pomagali. Rodzice dziewczyny w końcu zabronili mu przychodzić, w końcu w ich oczach to on był przyczyną jakby nie patrzeć utraty ich córeczki.
Załamany Jeffrey wrócił po tym do Lorne Bay z decyzją ogarnięcia sobie tutaj życia, daleko od miasta i problemów. Dobra, problemy nadal były, ale nie takie jak w Sydney!

✎ma wadę wzroku i nosi soczewki;
✎ nie skończył studiów;
✎ potrafiłby bez problemu spędzić cały dzień grając w gry na konsoli, albo zbinge-watchować jakąś serię na Netflixie jeśli mu się spodoba;
✎ lubi ostre żarcie, w zasadzie każde jedzenie mógłby przyprawiać toną przypraw, gdzie pewnie profesjonalni kucharze złapaliby się za głowę, gdyby zobaczyli ile on tego używa przygotowując jedną z potraw ze swojego ubogiego repertuaru;
✎ jest fanem piłki nożnej i Realu Madryt.
✎ lubi rogaliki;
✎ nie stroni od alkoholu, papierosów czy innych używek, ale z drugiej strony naprawdę jest w stanie ich nie używać i nie łapie wtedy jakiegoś syndromu odstawienia;
✎ nie jest za dobrym kucharzem, ale coś tam sobie przygotować potrafi;
Jeffrey Prescott
20.12.1996
Lorne Bay
Mechanik i weekendowy kierowca karawany
Lorne Bay Mechanic & The Last Goodbye
Opal Moonlane
kawaler, hetero
Środek transportu
Tak, posiada samochód, stary złomek, przy którym wiecznie grzebie i będzie go używał dopóki się nie rozpadnie albo nie zostanie milionerem. Ciekawe co pierwsze!

Związek ze społecznością Aborygenów
nie

Najczęściej spotkasz mnie w:
Wszędzie, bywa w barach, w Shadow, szlaja się po okolicy ogólnie

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Rodziców

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale nie zabijajcie proszę
Jeffrey Prescott
Stephen James
sumienny żółwik
mkj
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany