kucharz — beach restaurant lorne bay
22 yo — 188 cm
Awatar użytkownika
about
miał być dziennikarzem, a został kucharzem, potrafi też poskładać z części samochody, ale z własnym życiem i sercem mu to nie wychodzi

Jeśli coś zaczynasz, to skończ jako zwycięzca

Dzieciństwo ma każdy, jeden ma lepsze, drugi gorsze. Sam należał do tych pierwszych, gdzie rodzice, emigranci z Wielkiej Brytanii, przyjechali tutaj leczyć ludzi. Ojciec chirurg, matka onkolog, lepszej kariery dla syna nie można sobie wymarzyć, więc z góry zakładano, że pójdzie w ślady rodziców i wybierze zawód lekarza. Chłopak miał jednak inne plany i chociaż rodzice początkowo nie byli zadowoleni z tego faktu, pogodzili się z decyzją pierworodnego o całkowitej zmianie branży. Samuel bowiem miał smykałkę do dziennikarstwa: udzielał się w szkole w kółkach literackich, potrafił opowiadać sytuacje z wyjątkowo pięknym doborem słów i nie bał się kamery, ani żadnych wyzwań. Szybko zdobył w szkole popularność, a kiedy stał się nastolatkiem, wykorzystywał swoje gadane do podrywania dziewczyn, który nie słynął z wierności. Zmieniał dziewczyny jak rękawiczki zimą, szybko się nudził i co rusz pociągało go co innego, aż do dnia, gdy poznał JĄ, swoją CECILE.

Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą

Był na ostatnim roku liceum i rozmawiał wtedy ze swoją aktualną dziewczyną, kiedy pojawiła się na horyzoncie szkolnego korytarza. Te rude, jedwabiste włosy, uparcie wchodzące do jej ust i miliard piegów na cudownym nosie. I to głębokie spojrzenie, którym go wtedy obrzuciła. Nigdy nie wierzył w miłość od pierwszego wejrzenia, ale tym razem czuł, że i jego to dopadło. Zapatrzony w rudowłosą piękność, niemal natychmiast zakończył swój związek i zaczął się obawiać, że renoma szkolnego bawidamka, jaka zdążyła już do niego przylgnąć, sprawi, że szanse na zdobycie serca nieznajomej będą zerowe. Pamiętał, że długo się o nią starał, wolała nie ryzykować, znając już ze słów szkolnych znajomych reputację Samuela, ale przysięgał na wszystkie świętości, że już nigdy nie spojrzy na żadną, że po raz pierwszy czuł strzałę Amora i nie zamierza jej wyjmować z tyłka, aż wreszcie dała im szansę. Był wtedy chyba najszczęśliwszym facetem na ziemi i zmienił się diametralnie. Przestał się interesować innymi dziewczynami, bo miał swoją własną, planowali wspólne wakacje i tylko jej przyjaciółka zawsze na niego krzywo patrzyła, nie wierząc w jego zapewnienia. Ich wspólne wakacje miały być pewnego rodzaju etapem przed studiami, na które Samuel wybierał się do Sidney. Każdą wolną chwilę spędzali razem, razem się także uczyli, razem chodzili na imprezy, nadszedł nawet moment, że chciał ją przedstawić swoim rodzicom, ale ona nie była jeszcze na to gotowa, więc odpuścił, a potem wspólnie odczytali list z uczelni, która zgodziła się przyjąć Sama pod swoje skrzydła. Wszystko układało się idealnie, do pewnego, przeklętego wieczoru.

Poczucie winy nie przemija. Żal przechodzi w smutek, a smutek może trwać wiecznie

Impreza jedna z wielu, na których byli wspólnie, ale tym razem domówka u przyjaciółki Cecile, Marlee, tej, która tak bardzo go nienawidziła. Z początku wszyscy dobrze się bawili, pili, tańczyli, grali w pytanie-wyzwanie. Potem Cecile źle się poczuła, więc Samuel momentalnie gotowy był wyjść z imprezy i odprowadzić swoją dziewczynę do domu, jednak ona, wspaniałomyślnie chcąc by wreszcie dwie najbliższe jej osoby wreszcie się ze sobą dogadały, postanowiła wrócić sama i kazała im się dobrze bawić. Posłuchali jej i bawili się... zbyt dobrze. To była jej wina, wina Marlee i ilości wypitego alkoholu. Od samego początku próbowała ich rozdzielić i celowo zaciągnęła go do łóżka, chociaż z początku Sam nie chciał. Jednak stało się i zdradził Cessy z jej najlepszą przyjaciółką. Na drugi dzień nie mógł patrzeć na siebie w lustrze, czuł obrzydzenie do swojej osoby i postanowił, że przyzna się do wszystkiego, że nie planował tego, że uległ chwili słabości, ale nie zdążył. ONA zrobiła to za niego. Już następnego dnia rano pobiegła do niej i powiedziała o wszystkim, a kiedy jego ukochana przyszła do niego, aby dowiedzieć się prawdy, potwierdził, bo nie zdążył przygotować się na to, a także nie potrafił jej okłamać. Nigdy nie zapomni tego rozczarowania w jej oczach, kiedy na niego patrzyła, tej rozpaczy i napływających łez do oczu. Znienawidził siebie i cholerną Marlee. Wolałby, żeby na niego nakrzyczała, żeby zdzieliła go w twarz, a potem po prostu z nim zerwała. Ale ona po prostu odeszła w milczeniu. Nie powiedziała nic, ale nie pozwoliła się mu zatrzymać. Pobiegł za nią, ale wyrwała się i nigdy więcej jej nie zobaczył. Nie zobaczył jej żywej, bo następnego dnia zabiła się. Przez niego. Nigdy sobie tego nie wybaczy.

Można chcieć przestać żyć, nie pragnąc umrzeć

Wyglądała pięknie jak zawsze. Rude włosy starannie zaczesane i opadające na ramiona, końcówki ułożone w cudowny lok, perfekcyjny makijaż, usta, pomalowane karminową szminką i te oczy, zielone, martwe oczy, otulone bielą powieki, skrywającą ich kolor pod sobą. Nawet piegi jej przybladły, a zimna skóra wołała o ogrzanie. Ten widok prześladuje go do dziś. Na pogrzebie stał w pierwszym rzędzie, ale nie widział nikogo poza dębową trumną, a potem nawet i jej, bo wszystko przesłoniły łzy. Miał w dupie, że chłopaki nie płaczą, nie potrafił nie płakać. Miłość jego życia, była grzebana w ziemi z jego powodu. Zdradził ja, złamał jej serce i nie mógł zrobić nic, by to cofnąć. Na cmentarzu spędził dwie godziny, kiedy wszyscy rozjechali się domów, płakał na jej grobem, przepraszając za swój błąd i nawet niebo zaczęło mu wtórować, bo kiedy wreszcie wrócił do siebie, przemókł do suchej nitki.

Nie można cierpieć za to, za co by się chciało

Długo nie mógł się pozbierać, zaczął studia w Sidney, ale chodził na nie tylko pół roku, nie potrafił się skupić i zrezygnował. Rodzice bardzo go wspierali w tym cierpieniu i pomogli znaleźć prace, która pomoże mu zapomnieć. Potrafił dobrze gotować, wcześniej razem z Cecile pichcili różne dania i chociaż szef kuchni trochę się obawiał zatrudnić kogoś bez doświadczenia, zaryzykował stawiając na talent. Zamiast dziennikarzem, został więc kucharzem, gdzie próbuje radzić sobie z rzeczywistością i egzystować każdego dnia. Powoli wraca do życia, zaczyna rozmawiać z ludźmi, częściej się uśmiecha, ale w jego serce ma dwie komory: prawą i lewą. Lewa ta większa, jest wypełniona miłością do Cecile, a prawa mniejsza, nienawiścią do Marlee, która wszystko zniszczyła.

Dodatkowe informacje:

- nadal mieszka z rodzicami i ma gdzieś, że dawno się powinien wyprowadzić;
- ma smykałkę do mechaniki i potrafi naprawić samochód, motor. a nawet rower, więc robi dla znajomych naprawy za pół darmo w wolnym czasie;
- prawie codziennie chodzi na grób Cecile, niezmiennie od ośmiu miesięcy;
- zaczyna wracać do rzeczywiści i normalnie rozmawiać z ludźmi, bez użalania się nad sobą, bo wszystko trzyma w sobie;
- zaczyna dzień od kubka gorącej, mocnej kawy;
- nie lubi śniadań i nie jada ich;
- miał prawo jazdy, ale tydzień po śmierci swojej dziewczyny się upił, wsiadł w samochód i pojechał pijany na cmentarz i w drodze powrotnej zatrzymała go policja; ilość alkoholu była na tyle znacząca, że dostał karę grzywny i zabrali mu dokument na trzy lata;
- pracuje jako kucharz, głównie dzięki wstawiennictwu rodziców;
Samuel Morrison
25.09.2000
Cardiff, Wielka Brytania
kucharz
beach restaurant lorne bay
fluorite view
kawaler, hetero
Środek transportu
Wcześniej samochód, aktualnie rower, dopóki nie zda na nowo egzaminu na prawo jazdy, które stracił.

Związek ze społecznością Aborygenów
brak jakichkolwiek związków.

Najczęściej spotkasz mnie w:
głównie w pracy, której poświęca dużo czasu, w domu lub garażu, gdzie za pół darmo remontuje znajomym samochody, czasem w jakimś klubie, plaży lub w parku, gdzie jeździ rowerem.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
rodziców.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
tak, śmiało, ale nie zabijać.
Samuel Morrison
Adrien Sahores
powitalny kokos
benek#6510
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany