17 yo — 186 cm
Awatar użytkownika
about
Gra na gitarze, chodzi tutaj do szkoły i pochodzi z Paryża, żyje praktycznie sam, bo dziani starzy są wiecznie w podróży
Damien urodził się w Paryżu, jego rodzice są francuzami, którzy zdecydowali przeprowadzić się do Australii, co było tego powodem? Cóż, ciężko powiedzieć i sam Damien pewnie nigdy się nie dowie, bo ci zawsze zamykają ten temat i nie chcą z nim o tym rozmawiać. Generalnie, rozmowa to nie jest coś, w czym są zbyt dobrzy, czy w ogóle chętni do stosowania w przypadku chłopaka. Nigdy w zasadzie nie mógł narzekać na to, by czegoś mu brakowało - bo miał wszystko, włącznie z opiekunką, która zajmowała się nim niemal zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy rodzice byli w kolejnej z wielu podróży służbowych. Zarówno w samej Australii, ale też w USA, czy Europie. W sumie, to więcej ich nie widział, niż widział.
Nauczył się z tym żyć i naprawdę nigdy by nie powiedział na to złego słowa. To się chyba nazywa wyparciem. Tak mógłby powiedzieć jakiś psycholog, do którego kiedyś by się udał, ale po co? Zresztą, czy to ważne? Ważniejszy jest fakt, że to działa. Biorąc pod uwagę, że już od dziecka dawał sobie świetnie radę sam, to czemu miałoby się to zmienić teraz? Był oczkiem w głowie swojej opiekunki, która opiekowała się nim jak własnym dzieckiem, jakby była jego matką, a z drugiej strony to on, razem z wiekiem owinął ją wokół palca. Zresztą... była tylko opiekunką, tak? Jakby się coś stało - albo jakby powiedział, że coś się stało, to przecież zawsze mogłaby się znaleźć nowa. Cóż, jego opiekunką była dość starsza pani, wdowa, z jednym dzieckiem, do którego też czasem wyjeżdżała, bo na codzień mieszkała w tym samym domu co Damien.
Chłopak rósł, żyjąc w przekonaniu, że jego samotność w domu i w zasadzie brak rodziców jest czymś dla niego normalnym, mimo, że inne dzieciaki miały normalnie rodziców. On tego nie potrzebował. Wyrażał się za to przez sprawianie różnych problemów i miliard wymówek i kłamstw, którymi ratował się z opresji. Ile to razy wrobił kogoś w to, co on sam zrobił? Niezliczoną ilość razy!
Nie był głupi i zarówno w szkole i poza nią dawał i nadal daje sobie świetnie radę, chociaż do asów nauki to on na pewno nie należy, ale zawsze miał oceny lepsze niż przeciętne i kłopotów - poniekąd, ale udowodnijcie mu to! - nie sprawiał.
To on w szkole jest tym chłopakiem, którego z niewyjaśnionych przyczyn inni lubią, bo jest popularny, bo ma pieniądze, bo dobrze wygląda, czy też dlatego, że świetnie śpiewa i gra na gitarze. Do tego jest bardzo imprezowy i na większość ze szkolnych imprez trafia. Czasem też i on sam organizuje, zwłaszcza wtedy, kiedy jego dom jest tylko dla inego, bo opiekunka akurat wyjechała. Cóż, jakoś trzeba sobie radzić, prawda?
Damien Blanc
10. styczeń 2004
Paryż
Uczeń
Lorne Bay State School
Pearl Lagune
Kawaler, Hetero
Środek transportu
Zazwyczaj z buta, ale ma też samochód - jeździł przez rok z literką L, a potem zdał co trzeba!

Związek ze społecznością Aborygenów
nie

Najczęściej spotkasz mnie w:
Tam, gdzie się coś dzieje

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Opiekunkę, rodziców

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak, ale nie umrzyjcie mnie
Damien Blanc
Shawn Mendes
przyjazna koala
mkj
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany
cron