archeolog — can't be tamed
29 yo — 177 cm
Awatar użytkownika
about
jesteś o tyle spojrzeń ode mnie, jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej
there's a bluebird in my heart that wants to get out
but I'm too tough for him, I say, stay in there,
I'm not going to let anybody see
you.
***
Promienie słońca wydają się parzyć podwójnie, stając się niejako swoistym rodzajem kary.
Karą za puste, pozbawione znaczenia obietnice, które tak ochoczo z siebie wypuszczała na lotnisku, już wtedy doskonale wiedząc, że złamie je jeszcze tego samego dnia.
Karą za niewysłanie listy piętrzące się na hotelowym krześle, za szereg wiadomości w kopiach roboczych, które mogłyby ją zarówno wyzwolić za jednym kliknięciem magicznego znaczka, jak i zniszczyć, gdyby odpowiedź na nie znacznie różniłaby się od oczekiwanej.
Dlatego wybrała ciszę; milczenie trwające dzień, mozolnie przeciągające się w tygodnie i miesiące. Czy nie tego się po niej spodziewali? Odkąd sięgała pamięcią uchodziła za tą, która nie czuła tej mitycznej więzi z rodziną czy rodzimą ziemią. Była wolnym duchem, pragnącym dryfować na desce zbitej z marzeń od jednego portu do drugiego...
Ale nie przewidziała czegoś śmiesznie przewidywalnego. Że pozna kogoś, kto obudzi w niej pragnienie trwania w jednym miejscu. Tak po prostu i bez żadnego wysiłku. Jako nastolatka, a później młoda kobieta buntowała się przed idiotycznym stwierdzeniem, jakoby to miłość rządziła światem. Ona, Farren, miała przecież aspiracje, cele, które chciała zrealizować i do których dążyła uparcie i bez zawahania. Pragnęła zostać archeologiem, odkrywać relikty przeszłości, być w nieustającej podróży.
I coś takiego jak nagły poryw serca miałoby ją od tego oderwać? Nigdy, obiecała sobie stanowczo, zapominając o nadprzyrodzonej mocy związanej z takimi lekko rzucanymi zapewnieniami.
Potworny błąd, bo przez niego poznała mężczyznę, który niejako sprowokował ją do spojrzenia na własne życie na nowo. Była już wtedy świeżo upieczoną panią archeolog, z głową pełną planów, jeżdżącą na pobliskie wykopaliska. To było satysfakcjonujące, ale wciąż było jej mało. Pragnęła czegoś więcej i kto wie, czy nie wyjechałaby z Lorne Bay już wtedy, gdyby nie ta głupia, zupełnie niepotrzebna miłość. Nagle jej wspaniałe aspiracje i plany zbladły, a myśli zaczęły oscylować wokół jednego człowieka. Absolutnie nie było to niczym dobrym, ale Farren zawsze miała problem z wytyczaniem sobie bezpiecznej i zdrowej równowagi. Skończyć się więc to mogło tylko w jeden sposób - burzliwym rozstaniem, gdy na horyzoncie pojawiła się nowa miłość. Kontrakt na czas nieokreślony, z dala od Lorne Bay. Długo biła się z myślami, analizowała wszystkie za i przeciw, wreszcie dochodząc do wniosku, że odmowa byłaby zbrodnią. Dlatego spakowała się, pozamykała najważniejsze sprawy, oddała pierścionek zaręczynowy i uciekła wyjechała. Tęskniła każdego dnia, walcząc z pokusą wykręcenia doskonale sobie znanego numeru. Ale nie mogła tego zrobić - ani sobie, ani jemu. W międzyczasie napisała kilka książek, artykułów naukowych na temat swoich odkryć i ani myślała o powrocie do domu. A jednak wydarzyło się coś, co ją do tego poniekąd zmusiło i niczym córka marnotrawna znów zawitała do Lorne Bay. Z ciążącym na sercu sekretem i lękiem przed zmierzeniem się z duchami przeszłości.

⚡nie lubi mówić o uczuciach i właściwie ciężko wycisnąć z niej jakiekolwiek poważniejsze wyznanie;
⚡kultura wyższa bardzo do niej przemawia; opery, musicale, sztuki teatralne czy choćby wystawy w galerii;
⚡czarny humor to jej ulubiony rodzaj humoru; lubuje się też w grotesce, więc żadnych filmów nie ogląda tak chętnie jak tych reżyserowanych przez Tima Burtona;
⚡choć daleko jej do romantyczki, to zawsze nosi przy sobie tomik wierszy Pabla Nerudy;
⚡jest też osobą, która wymyka się podczas przesłodzonych toastów na weselach na taras ze skradzioną butelką wina i papierosem, by w spokoju nacieszyć się błogą ciszą;
⚡zawsze chciała mieć psa, ale przez zabiegany tryb życia odkłada jego adopcję na później i później-później;
⚡zdecydowanie ma tendencję do podejmowania złych decyzji, gdy za dużo wypije, dlatego najbezpieczniej jest jej wtedy zabrać komórkę, a najlepiej to odprowadzić do domu i położyć spać
farren bishara
18 marca 1992 r.
Lorne Bay
archeolog
freelancer
pearl lagune
panna, biseksualna
Środek transportu
Na ogół po mieście porusza się samochodem, choć od niedawna zastanawia się nad zakupem własnej łodzi.

Związek ze społecznością Aborygenów
Nie ma bezpośredniego związku z Aborygenami, ale jako pasjonatka historii może pochwalić się wiedzą na ich temat - przynajmniej książkową.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Mając duszę prawdziwego odkrywcy, często zapuszcza się na Syrenią Wyspę, ponieważ święcie wierzy, że któregoś dnia pozna jej wszystkie sekrety. Oprócz tego, Farren od czasu do czasu bierze udział w różnych wydarzeniach związanych z celebrowaniem miejscowej kultury.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Z sentymentu jej kontaktem w razie wypadku wciąż pozostaje były narzeczony.

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie.
farren bishara
dilan çiçek deniz
ambitny krab
NO TAKI BLOKER JEDEN
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany