[Harriet St. Clair]

Harriet St. Clair

otwarte, rezolutne dziewczę, które uciekło z domu w wieku piętnastu lat i przebyło marne kilkanaście kilometrów do graniczącego z Kurandą miasta, gdzie już wówczas rozpoczęła maraton podejmowania się licznych prac dorywczych – można ją znać z czasów, gdy jako dziecko śpiewała na ulicy, ze stęchłego, przesiąkniętego papierosowym dymem pubu, gdzie jakiś czas pracowała jako kelnerka, z zapomnianego przez świat antykwariatu, spokojnej księgarni, warsztatu rzemieślniczego, mogła za drobne pieniądze pomagać ci przy przeprowadzce i w międzyczasie zakosić do kieszeni część twojej biżuterii, mogła uczyć twojego dziecka grać na pianinie lub wylać na ciebie drinka w drogiej restauracji; tak czy inaczej, nigdy nie siedziała w jednym miejscu zbyt długo. Rok temu wdała się w niefortunną sprzeczkę ze swoim mężem, który kilka dni później w nieoczywistych okolicznościach został znaleziony martwy w jej mieszkaniu – podczas rozprawy sądowej została uniewinniona, lecz mieszkańcy miasteczka wciąż spoglądają na nią niekiedy z grozą lub podejrzliwością. Tak czy inaczej jestem otwarta na wszelkiego rodzaju relacje, lubię to co dobre i to co złe, możemy spotkać się po latach, zapić się razem w rynsztoku, pokłócić się na ulicy, czytać sobie wiersze beatników lub malować na płótnie to, co podpowie nam otępiony narkotykiem umysł. Zapraszam

IMIĘ I NAZWISKO CZŁONKA RODZINY

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - POZYTYWNE

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

IMIĘ I NAZWISKO - NEGATYWNE

opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis opis

[Yara Vanderberg]

Musimy się lubić! Musimy razem pić! Możemy też kiedyś razem pozbyć się ciała! Bo za pierwszym razem jej nie wyszło?

[Harriet St. Clair]

koniecznie! myślę, że dziewczyny mogły się spotkać te dwa lata temu, jak Harriet zapijała swoje problemy porządnym alkoholem i od tego czasu mniej lub bardziej regularnie widują się przy oblepionej trunkiem ladzie jakiegoś niezbyt wygórowanego baru – o ukrywaniu ciał też możemy pogadać, może nikt nie będzie dwóch degeneratek podsłuchiwał i nie pobiegnie tak od razu na komisariat, żeby jej znowu życie utrudniać. Ostatnio nie wyszło, pierwsza zbrodnia jak pierwszy naleśnik, ale przy dwóch parach rąk uda się na pewno jakbyś chciała wychylić kieliszki ze mną, to podbijaj śmiało na pw, ogarniemy sobie jakieś konkrety albo ładny bar wybierzemy chociaż
Yara Vanderberg

[billie winfield]

Cześć Harriet St. Clair ! Twoja karta jest super, sama Harriet też wydaje się świetna! Może chciałabyś Billie na jakąś kumpelę? Pracuje w barze, dobrze ją znać, serio serio!

[Harriet St. Clair]

dziękuję pięknie! Barmanka to faktycznie nieoceniona znajomość, kosztowna jak diament w składzie węgla, także jak najbardziej powinnyśmy się znać, w najlepszym przypadku lubić, a w realistycznym przynajmniej tolerować. Harriet pewnie odwiedza Billie, pokłada się na blacie w nadziei na darmowe drinki, pije za dużo i za często, a potem trzeba odklejać jej policzek od stołu albo zabierać na zaplecze i chlustać w twarz szklanką zimnej wody, bo na pastwę wygłodniałych, całodobowych pijaków szkoda dziewczynę zostawić. Parę razy jej się pewnie zwierzyła, wie, że barmani chłoną sekrety jak gąbka, parę razy się też pewnie pokłóciły, skoro obie mają dosyć buńczuczne usposobienie – ale zawsze do siebie wracają myślę, nawet krętą, boczną drogą, gdzie latarnie nie działają i nie widać chodnika pod stopami. Jakbyś mi chciała zaserwować mocny alkohol (w duchu liczę, że za darmo), to chętnie stawię się punkt o północy w Moonlight bar i rozegram coś ciekawego
billie winfield

[billie winfield]

Myślę, że Harriet jest typem osoby, który Billie na pewno szanuje (na swój sposób), a nawet z jakiegoś powodu odczuwa wobec niej poczucie dziwnej solidarności. Czasami polewa jej za darmo, jeśli może, a czasami mówi Harriet, że ma ogarnąć tyłek i znaleźć sobie pracę, która pozwoli jej zapłacić za własne drinki - oczywiście z troski... bo ostatecznie, jeśli Harriet faktycznie nie ma w kieszeniach zupełnie nic, to funduje jej tych kilka płynnych procent, ani trochę się z tego nie tłumacząc. Do tego Billie sekretów nie zdradza, przy jej barowej ladzie to jak w konfesjonale (tu miał być niesmaczny dowcip o księżach, ale pozwolę sobie odpuścić ), a wszelkie kręte, boczne drogi nie są jej obce
Zagrać chętnie zagram, nawet coś w nocy o północy - zwłaszcza że o tej porze Billie już nie powinna serwować mocnych alkoholi, bo w Australii obowiązuje takie prawo (tak, serio )! Ale hej, nie po to ma się znajomości u barmanki, żeby się przejmować każdym jednym głupim przepisem, nie?
No, podsumowując, jestem do dyspozycji, więc jak będziesz chciała zagrać, to wołaj! Harriet St. Clair

[Harriet St. Clair]

dokładnie tak to widzę! Odezwę się w takim razie na pw niebawem i polecimy pluć razem fabularnie na australijskie prawo
billie winfield

[G. Fitzgerald]

To i ja chcę się znać, skoro Harriet leży na barze w barze Gwen (i jej rodzeństwa) Postawiłabym na to, że znają się słabiej, niż z Billie, ale Fitzgerald wie, że St. Clair to stały bywalec, więc czasem zagada, czasem sama się z nią napije i tak kręci się to żyćko Harriet St. Clair

[Harriet St. Clair]

no jasne! Znać właścicielkę to dopiero autorytet wśród pijackich znajomych, jest się czym chwalić Gwen być może darzy ją nawet jakąś nadwątloną sympatią, może blisko zamknięcia zdarza się jej ją czasami przeganiać delikatnie, może kiedyś pozwoliła jej się przespać na zapleczu, Harriet namawia ją nieustannie, żeby poszła z nią na plaże, a Gwen butnie i z determinacją za każdym razem jej odmawia – ale może kiedyś się uda, kto wie?
Gwen Fitzgerald

[G. Fitzgerald]

Na plażę? Tak na piasek? Fuj! No to mamy to Harriet St. Clair

[Julia Crane]

Harriet jest tak cudowna, że podrzucę Julię!

Harriet St. Clair

[Presley Prescott]

Harriet St. Clair, cześć, chętnie przytulę jakąś spoko relkę. Może być coś pozytywnego, może być coś negatywnego. Jak Ci wygodniej, byle było fajnie