lorne bay — lorne bay
30 yo — 187 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky,
and as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
✈ Dzieciństwo Prim było wypełnione opowieściami babki Victorii - z zapałem chłonęła każdą historię opowiadaną jej do snu. Z babcią łączyła ją więź, której nie potrafiła mieć ze swoją matką. To babcia nauczyła ją patrzeć na świat z innej perspektywy. Nauczyła tego na co matka nigdy nie miała czasu. To ona podpowiadała jej w trudnych chwilach co ma robić, a gdzie lepiej nie wchodzić. To ona pokazała jej, że starsza siostra może być sprzymierzeńcem. Prim do dziś uważa, że tylko dlatego utrzymuje jakiekolwiek kontakt - z szacunku do tego, czego obiecała swojej babci.
✈ Choć na początku bardzo się starała, aby przyniosić do domu dobre oceny ze szkoły tak im bardziej dostrzegała, że matce nawet na tym przestało zależeć, powoli opuszczała się w nauce woląc spędzać czas głównie na wagarach ze znajomymi. Jednak miała swój rozum, zacierała swoje małe grzeszki jak pierwsza malinka od chłopaka. Przez chwilę miała kompletny kryzys w nauce - nie potrafiła nauczyć się na zapowiedziany sprawdzian, nie potrafiła skupić się na pracy domowej, groziło jej powtarzanie klasy. Ciągłe kłótnie starszej siostry o to by wzięła się w garść niewiele pomagały.
✈ Do tej pory nie wspomina tego roku zbyt dobrze, pamiętając jak nauka wiele ją kosztowała, aby w końcu przejść do tej następnej i ostatniej klasy szkoły średniej. W tym czasie interesowała się wszystkim tym co nastolatki w jej wieku: modą, makijażem, muzyką, randkami - szukała swojego stylu, ale tak naprawdę chciała być jak jej starsza siostra. To ona inspirowała ją najbardziej: uwielbiała podkradać jej ciuchy i generalnie była jak taki upierdliwy wrzód, który nie chciał się odczepić za wszelką cenę. Pod koniec szkoły średniej zainteresowanie podróżami wzmagało się co raz bardziej: chciała się wyrwać ze swojego rodzinnego miasta: czuła, że nie pasuje tutaj, że chce czegoś innego niż wszyscy. Jej pierwszy związek właśnie przechodził kryzys i chociaż starała się o niego walczyć, w krótce nakryła swojego chłopaka na całowaniu się ze swoją najlepszą przyjaciółką - tuż przed najważniejszymi egzaminami: trudno było jej się skupić na nauce, jednocześnie nie mogąc zapomnieć tamtego widoku. Ale to nauka pozwoliła jej przetrwać najgorszy okres: siedząc w swoim pokoju pochylona nad książkami mogła płakać ile tylko chciała. Nie zapomni jak siostra była dla niej największym wsparciem, kiedy szukała pocieszenia w trudnych chwilach.
✈ Kończąc 18 lat postawiła wszystko na jedną kartę - przygotowywała się do tej decyzji już od dłuższego czasu, nie zdradzając swoich planów przed najbliższymi. Po prostu pewnego dnia spakowała wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i wyszła z domu, zostawiając jedynie karteczkę z krótką notatką dla siostry. Reszta niewiele ją obchodziła. Z początku chciała zamieszkać pod jednym dachem u koleżanki, ale przez przypadkową rozmowę przez telefon zdecydowała zamieszkać u swojej matki. Nie tak sobie z początku to wyobrażała, ale z czasem przywykła do obecności matki, która i tak zajęta była swoim nowym chłopakiem. W końcu wpadli na pomysł, aby przeprowadzić się do jego posiadłości znajdującej się w Tokio . Prim kochała Japonie od dawna: kupowała mangi, oglądała anime i nawet znała kilka zwrotów. Zresztą całkiem nieźle dogadywała się z partnerem mamy, lubiła spędzać z nim czas: uczył ją często poprawnej japońskiej wymowy. Trzy miesiące później, mieszkali już w Tokio. Nie sądziła, że w ten sposób zmieni swoje życie. Kolejny miesiąc spędziła na poznaniu stolicy, łapiąc się dorywczych prac, chociaż nie musiała. Dostawała kieszonkowe od partnera mamy, ale chciała mu pokazać, że jest ambitna i szanuje to co dla niej robi. W końcu postanowiła też złożyć papiery na uniwersytet.
✈ Odpowiadała jej praca stewardessy: nie musiał zajmować się swoim życiem uczuciowym, będąc w wiecznych rozjazdach. Pracując dla japońskich linii lotniczych spełniła kilka podróżniczych marzeń przy okazji będąc na trasie Japonia - Stany Zjednoczone. W tym czasie znajdowała czas na przelotne znajomości, ale nigdy nikogo nie potrafiła zatrzymać przy sobie na dłużej. Będąc tak zabieganą na co dzień, nie zwraca uwagi na to, że potrzebuje kogoś przy sobie na dobre i złe - głównie zasłaniając się swoją wymagającą wolnego czasu pracą. Choć nie raz zdarzały się turbulencje podczas których wyjątkowo potrafiła zachować zimną krew tak ostatnim razem mieli wyjątkowego pecha tuż przy lądowaniu na pasie startowym w Sydney: przy gwałtownym hamowaniu niefortunnie nie utrzymała równowagi i przewracając się złamała sobie rękę w dwóch miejscach, rozcięła prawy łuk skroniowy i w dodatku nabawiła się licznych otarć na nogach - reszta załogi podobnie jak ona była dość mocno poobijana, chociaż na szczęście żaden z pasażerów nie ucierpiał bardziej. Dlatego niezapowiedzianie wylądowała pod dachem starszej siostry, zmuszona do zostania w Lorne Bay od którego uciekała od zawsze.
• • •
- biżuteria już od dawna jest stałym i głównym elementem jej wyglądu - uwielbia nosić nie tylko kolczyki ale też przeróżne naszyjniki ale też pierścionki. Zazwyczaj nie może się oprzeć gdy widzi jakąś błyskotkę w sklepie, musi ją sobie kupić. Ma też słabość do perfumów, jedna z szafek w toaletce jest przeznaczona tylko na nie.
- nie tylko na rolkach lubi jeździć. W liceum kumpel nauczył ją różnych trików na deskorolce, którą również dostała od niego w prezencie na urodziny. Był to później jej chłopak i chociaż się rozstali, owy prezent ma do dzisiaj - jakoś nie potrafiła się jej pozbyć. Mimo to, wcale nie jest taka wysportowana jakby chciała: nie przepada za sportem, chociaż w liceum była całkiem niezła w siatkówce to dziś jej kondycja jest raczej średnia. Stara się oczywiście ją poprawić, odwiedzając chociażby raz w tygodniu siłownię, ale idzie jej to wyjątkowo opornie.
- ma bardzo dobre stosunki z obecnym partnerem matki (z pochodzenia Japończyk) Od początku złapała z nim dobry kontakt ku zaskoczeniu matki. Ona sama była tym bardzo zaskoczona. Z czasem Taehyung Chang stał się dla niej ojcem jakiego od zawsze pragnęła - nie miała wyrzutów sumienia, że w krótce do niego w ten sposób się zwracała: kilka razy zresztą o tym rozmawiali i Tae sam wyraził zgodę, że jeśli chce może takie mieć o nim zdanie.
- choć bardzo by chciała, nie potrafi być weganką: jej żywnościowe preferencje zmieniają każdego dnia i tak naprawdę nie potrafi do końca zrezygnować z mięsa. Jednego dnia potrafi jeść same zdrowe rzeczy a następnego nie potrafi się oprzeć i wyskoczyć na miasto by zjeść pysznego burgera. Średnio gotuje: nie miała za bardzo czasu się w tym szkolić, zdecydowanie woli jadać na mieście.
- jej gust muzyczny jest bardzo zróżnicowany. Słucha generalnie wszystkiego: od reagge po rap, nie pogardzi ciężkimi metalowymi riffami, na co dzień wystarczy jej to co leci w ulubionym radiu. Nie perzepada jedynie za indie rock czy housowymi brzmieniami, które jedynie w klubach toleruje. Wciąż poszerza swoją kolekcję playlist na Spotify - są zazwyczaj dopasowane do jej nastrojów. Uwielbia muzyczne festiwale, jej największym marzeniem jest Coachella. Zawsze ma przy sobie słuchawki, jednakże nie może się przestawić na bezprzewodowe i lubi ten splątany kabelek.
- jeśli ma wolny wieczór zazwyczaj lubi spędzić go w piżamie w łóżku nadrabiając swoje ulubione seriale czy filmy. Czasem sięgnie po książkę, ale stara się przeczytać te, które już ma a których jeszcze nie zdążyła przeczytać. Ma wielką słabość do Harrego Pottera i Władcy Pierścieni oraz innych klasyków. Z anime jest największą fanką Naruto, Bleach, Jujutsu Kaisen i ogólnie stara się nadrabiać najnowsze wychodzące świeżynki.
- biegle mówi po hiszpańsku z całkiem niezłym akcentem: uczyła się go w szkole, zna również japoński na dość dobrym poziomie: solidnych podstaw nauczył ją najpierw partner matki, a potem sama uczyła się mieszkając na co dzień w Tokio, zdała również certyfikat z japońskiego na poziomie C2
Primrose ''Prim'' Brumby
19 sierpień 1993
Londyn, Anglia
Stewardessa
Cairns Airport
Tingaree
panna / heteroseksualna
Środek transportu
Prawo jazdy zdała dopiero za trzecim razem i znając swoje możliwości na sam początek zakupiła sobie starego grata, żeby mogła spokojnie nauczyć się parkowania po swojemu (dokładniej: aby nie przejmować się licznymi otarciami, które zdarzają się jej na każdym kroku) - nie czuje się swobodnie za kierownicą tak jak by chciała. Po mieście woli poruszać się zazwyczaj swoim rowerem, uwielbia też jeździć na rolkach. Czasem skorzysta z komunikacji miejskiej czy ubera jak ma taką potrzebę, albo po prostu o własnych nogach.

Związek ze społecznością Aborygenów
W przeciwieństwie do starszej siostry Pam, z zapałem chłonęła opowieści babci (Victoria Brumby, w jej żyłach płynęła aborygeńska krew) o Aborygenach, które dla niej były przepełnione tajemnicą i magią. Obecnie stara się wspierać aborygeńską kulturę i przedstawia ją również na swoich obrazach, które później sprzedaje.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Gdy ma wolne chwile najczęściej uwielbia spędzać czas na plaży - najlepiej jej się odpoczywa słuchając szumu wody. Zazwyczaj w swojej dzielnicy, ale bardzo często wybiera się do centrum, nie mogąc usiedzieć na miejscu. Wszędzie jej pełno, zazwyczaj są to kawiarnie, w których jada śniadania, parki, kluby nocne ale i te sportowe lub po prostu w domu.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
starszą siostrę Pam Burnett lub ewentualnie przyrodnią, Yayę Lawrence
lub matkę 'szaloną Molly''

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Nie trzeba, podziękuję, sama sobie życie utrudnia wystarczająco
Primrose Brumby
Samantha Logan
powitalny kokos
avada kedavra
brak multikont
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany