about
Zgorzkniały inspektor policji, pracoholik bez ambicji.
Z trzeciego z kolei terapeuty zrezygnował, gdy ten zaczął pieprzyć bzdury o ponownych narodzinach człowieka w wyniku traumatycznych przeżyć. Gdyby ktoś zechciał powiedzieć Gusowi w twarz, że śmierć jego dziecka stała się szansą dla przewartościowania jego życia, najpewniej szybko pożegnałby się z pełnym uzębieniem. Początek maja 2014 był dla niego najgorszym okresem w życiu, a wszystko to, co nastąpiło później, przypominało raczej powolne konanie, niż odrodzenie.
Wierzył w to, że był dobrym mężem i ojcem, chociaż często wracał z pracy stosunkowo późno i zdarzało mu się zapominać o pomniejszych rocznicach czy urodzinach szwagierek, na których obiecał się pojawić. August miał 19 lat, gdy licealna miłość zaowocowała wpadką, w wyniku której na świat przyszedł Benjamin, a jego młodzi rodzice stanęli na ślubnym kobiercu. Oboje zakorzenieni w Lorne Bay, nie widzieli sensu w wyprowadzce z tego miejsca, a sam Gus opuścił miasteczko tylko na kilkanaście miesięcy, na czas szkolenia w Akademii Policyjnej w Brisbane. Powrócił ze świetnymi wynikami i już w mundurze, a dwa lata później wraz z rodziną zmienił adres na Fluorite View.
Pomimo posiadanego zawodu, wiódł w miarę spokojne życie. Nie otarł się o śmierć i nie wziął udziału w strzelaninie, lecz miał za sobą niejeden pościg drogowy czy wodny, a także naturalny talent do pracy w wydziale antynarkotykowym. Logiczne myślenie, kreatywność i umiejętność zachowania zimnej krwii pomagały Augustowi piąć się po szczeblach kariery, chociaż stołek komisarza nigdy nie stanowił dla niego celu samego w sobie. Szorstka powłoka Hyde’a nie wykluczała posiadanych przez niego ideałów - chciał uczynić swój kawałek świata bezpieczniejszym miejscem dla syna.
Wspierał Benjamina na każdym kroku, również wtedy, gdy chłopak w wieku czternastu lat postanowił podjąć pracę dorywczą jako sprzedawca lodów na statku wycieczkowym. Z żoną układało mu się różnie, a choć w miarę upływu lat coraz wyraźniej docierało do niego, że licealna miłość już dawno się wypaliła, nigdy jej nie zdradził i nie podejrzewał nawet, że ona byłaby w stanie to zrobić.
August miał trzydzieści siedem lat, gdy sztorm zatopił statek, a jego syn stracił życie. Trzydzieści osiem, gdy zapadła sądowa decyzja odnośnie rozwodu oraz czterdzieści, gdy awansował na Inspektora. Każde z tych wydarzeń przeklina po dziś dzień.
Do dziś nie pozbierał się po śmierci Bena, a duszenie uczuć głęboko w sobie stworzyło z Gusa człowieka zgorzkniałego i zrezygnowanego. Terapeuta był obowiązkowym przystankiem po powrocie do służby, lecz Hyde nigdy nie poczuł się dobrze na kozetce. Rozwód pozbawił go wszelkiego kontaktu z jedyną osobą, która wiedziała, jak można czuć się z tak olbrzymią stratą - po sprzedaniu domu jego żona wyjechała z Lorne Bay, a Gus zaszył się w domu na odludziu i kupił motorówkę, żałobę przeżywając całkowicie w samotności. Awans był wyciągnięciem ręki ze strony przełożonych, a także ukoronowaniem długoletniej kariery, lecz nowe obowiązki oznaczały utratę części względnej swobody, jaką miał dotychczas. Podjął się zadania, bo widział w nim możliwość zatracenia się w pracy, lecz udało mu się to tylko wyłącznie połowicznie. Zaczął unikać ludzi, luźniejsze znajomości urwały się, a najbliżsi przyjaciele mieli trudność z dotarciem do niego. Stałym towarzyszem stał się alkohol i praca przynoszona do domu.
Być może Gus nie umarł razem z synem, lecz jego obecnej egzystencji nie można było również nazwać życiem.
Wierzył w to, że był dobrym mężem i ojcem, chociaż często wracał z pracy stosunkowo późno i zdarzało mu się zapominać o pomniejszych rocznicach czy urodzinach szwagierek, na których obiecał się pojawić. August miał 19 lat, gdy licealna miłość zaowocowała wpadką, w wyniku której na świat przyszedł Benjamin, a jego młodzi rodzice stanęli na ślubnym kobiercu. Oboje zakorzenieni w Lorne Bay, nie widzieli sensu w wyprowadzce z tego miejsca, a sam Gus opuścił miasteczko tylko na kilkanaście miesięcy, na czas szkolenia w Akademii Policyjnej w Brisbane. Powrócił ze świetnymi wynikami i już w mundurze, a dwa lata później wraz z rodziną zmienił adres na Fluorite View.
Pomimo posiadanego zawodu, wiódł w miarę spokojne życie. Nie otarł się o śmierć i nie wziął udziału w strzelaninie, lecz miał za sobą niejeden pościg drogowy czy wodny, a także naturalny talent do pracy w wydziale antynarkotykowym. Logiczne myślenie, kreatywność i umiejętność zachowania zimnej krwii pomagały Augustowi piąć się po szczeblach kariery, chociaż stołek komisarza nigdy nie stanowił dla niego celu samego w sobie. Szorstka powłoka Hyde’a nie wykluczała posiadanych przez niego ideałów - chciał uczynić swój kawałek świata bezpieczniejszym miejscem dla syna.
Wspierał Benjamina na każdym kroku, również wtedy, gdy chłopak w wieku czternastu lat postanowił podjąć pracę dorywczą jako sprzedawca lodów na statku wycieczkowym. Z żoną układało mu się różnie, a choć w miarę upływu lat coraz wyraźniej docierało do niego, że licealna miłość już dawno się wypaliła, nigdy jej nie zdradził i nie podejrzewał nawet, że ona byłaby w stanie to zrobić.
August miał trzydzieści siedem lat, gdy sztorm zatopił statek, a jego syn stracił życie. Trzydzieści osiem, gdy zapadła sądowa decyzja odnośnie rozwodu oraz czterdzieści, gdy awansował na Inspektora. Każde z tych wydarzeń przeklina po dziś dzień.
Do dziś nie pozbierał się po śmierci Bena, a duszenie uczuć głęboko w sobie stworzyło z Gusa człowieka zgorzkniałego i zrezygnowanego. Terapeuta był obowiązkowym przystankiem po powrocie do służby, lecz Hyde nigdy nie poczuł się dobrze na kozetce. Rozwód pozbawił go wszelkiego kontaktu z jedyną osobą, która wiedziała, jak można czuć się z tak olbrzymią stratą - po sprzedaniu domu jego żona wyjechała z Lorne Bay, a Gus zaszył się w domu na odludziu i kupił motorówkę, żałobę przeżywając całkowicie w samotności. Awans był wyciągnięciem ręki ze strony przełożonych, a także ukoronowaniem długoletniej kariery, lecz nowe obowiązki oznaczały utratę części względnej swobody, jaką miał dotychczas. Podjął się zadania, bo widział w nim możliwość zatracenia się w pracy, lecz udało mu się to tylko wyłącznie połowicznie. Zaczął unikać ludzi, luźniejsze znajomości urwały się, a najbliżsi przyjaciele mieli trudność z dotarciem do niego. Stałym towarzyszem stał się alkohol i praca przynoszona do domu.
Być może Gus nie umarł razem z synem, lecz jego obecnej egzystencji nie można było również nazwać życiem.
Środek transportu
Kluczyki do służbowego samochodu leżą zapomniane w szufladzie posterunkowego biurka, a Gus porusza się po mieście swoim motorem. Posiada także niewielką motorówkę.
Związek ze społecznością Aborygenów
Jedna z jego sióstr poślubiła Aborygena. Z Aborygeńskimi sąsiadami żyje w dobrych stosunkach, w jego papierach figuruje nagana za znokautowanie sierżanta-rasisty, ex-kolegi z pracy.
Najczęściej spotkasz mnie w:
W pracy - na posterunek zagląda sporadycznie, o wiele częściej działając w terenie. Po godzinach jest stałym bywalcem Rudd's Pub, w weekendy odcina się od świata wypływając na motorówce.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Siostry.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Na razie nie, jak się rozkręcę to chętnie zmienię tę opcję.
Kluczyki do służbowego samochodu leżą zapomniane w szufladzie posterunkowego biurka, a Gus porusza się po mieście swoim motorem. Posiada także niewielką motorówkę.
Związek ze społecznością Aborygenów
Jedna z jego sióstr poślubiła Aborygena. Z Aborygeńskimi sąsiadami żyje w dobrych stosunkach, w jego papierach figuruje nagana za znokautowanie sierżanta-rasisty, ex-kolegi z pracy.
Najczęściej spotkasz mnie w:
W pracy - na posterunek zagląda sporadycznie, o wiele częściej działając w terenie. Po godzinach jest stałym bywalcem Rudd's Pub, w weekendy odcina się od świata wypływając na motorówce.
Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Siostry.
Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Na razie nie, jak się rozkręcę to chętnie zmienię tę opcję.
August "Gus" Hyde
Michael Fassbender
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy
w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej.
Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
