Fotograf — BEAST DAYLIGHT PHOTO STUDIO
30 yo — 189 cm
Awatar użytkownika
about
Manipulant i hazardzista
Stara się nie wtrącać w życie innych
Bo z łatwością potrafi je spieprzyć
— Ciężki ma charakter, mnóstwo negatywnych cech a fakt, że jest zniszczony przez życie i wieczne problemy, zdecydowanie nie pomaga. Nie należy do towarzyskich, wygadanych, ani przystępnych mężczyzn, jest raczej nieufny. Nadrabia natomiast słowami, bo bajerant z niego niesamowity, oraz miłością do dzieci. Ciężej natomiast ze znalezieniem kobiety, z którą będzie w stanie związać się na długo. Niełatwo z nim wytrzymać, żeby coś zrozumiał trzeba mu to wyjaśnić łopatologicznie, bez kręcenia, inaczej będzie trzymał się swoich racji.

— Wszyscy inaczej odreagowują stres, mają różne rozrywki. Niektórzy upajają się alkoholem, inni biorą narkotyki by zaliczyć najlepszy odlot i zapomnieć o nieudanym, ciężkim dniu. W przypadku Deana, taką odskocznią były i wciąż są — karty. Od dzieciaka lubił podbijać zakłady, grać na kieszonkowe, namawiać do tego siostrę i zgarniać wygraną. Jeden żeton, jeden pieniążek. Od tamtej pory niewiele się zmieniło, może poza tym, że teraz gra o większe pieniądze i choć często wygrywa spore sumy, wie, że przegrać może więcej, ale szczerze mówiąc — uwielbia ten dreszczyk emocji, gdy stawia wszystko na szalę wygranej, bądź przegranej.


— Jego rodzice rozstali się gdy był nastolatkiem — przez narkotyki. Matka dowiedziała się o czarnym interesie ojca, spakowała dzieci i wynajęła mieszkanie do którego się przeprowadzili. Dean nigdy nie był zżyty z ojcem, lecz dzień w którym policja wpadła im do domu, pamięta, jakby to było wczoraj. Wracał akurat ze szkoły, zobaczył zapłakaną matkę i gorączkującego się ojca. Domyślił się, że coś poszło nie tak, a ojciec poszedł do więzienia na dwanaście lat. Niedawno go wypuścili, ale Dean szczerze nie ma ochoty się z nim spotykać.

— Nigdy nie był porządnym dzieckiem, ani obywatelem. Kierował się głównie swoimi chorymi ambicjami i zawsze dążył po trupach do celu. Głównym problemem mężczyzny jest to, że gdy coś wbije sobie do głowy, to już nie wybije i będzie się upierał do skutku, że ma rację. Dowody na to, że jest nieomylny również nie pomagają, wie swoje i jego zdanie nie podlega zmianie.

— W wieku 20 lat związał się z dziewczyną z którą był 6 lat. Po czterech latach związku okazało się, że dziewczyna jest w ciąży. Urodziła dziewczynkę, której dali na imię Amanda. Dziewczynka niestety zmarła w wieku dwóch lat przez ciężki rozwój ospy, a jej rodzice się rozstali. Nie potrafili już ze sobą rozmawiać, a wraz ze śmiercią dziecka ich uczucia się wypaliły. Dlatego zdecydowali się na rozwód, nie chcieli żyć w toksycznym związku.

— Nie ma umiejętności manualnych, wiązanie nitek, przyszywanie guzików, czy też szycie to nie jego bajka. Szybko sie niecierpliwi, co tylko utrudnia mu zadanie. Nie potrafi się na tym skupić, ma jednak dobre oko i żadnego problemu z celowaniem. Rzucanie nożem do opanował do perfekcji, podobnie jak strzelanie z broni. Zawsze trafia w cel.

— Pracował w policji. Przez pierwsze pięć lat był zwykłym policjantem, po tym czasie został przeniesiony do wydziału zabójstw - na kolejne pięć lat. Zrezygnował z pracy, gdy został wezwany do koronera, w celu zidentyfikowania zwłok swojego brata, który został zamordowany. Dean do tej pory nie wie, czy był to zwykły zbieg okoliczności, przypadek, czy może morderca próbował zabić jego. Prawda jest jednak taka, że mężczyzna zginął z rąk policjanta, a on zawiedziony tym, że dał się sprowokować, oddał odznakę. Jedyne co mu zostało po służbie to mundur i pistolet, którego nie musiał oddawać. Dopiero później dotarło do niego, że być może była to jakaś próba, sprawdzenie czy nadaje się do tej pracy.

— Czy praca w wydziale czegoś go nauczyła? Na pewno postrzega inaczej życie, ma inne spojrzenie na świat który go otacza. Potrafi docenić piękno i dostrzec je wszędzie, lecz ma też dziwną manię upiększania rzeczy, które jego zdaniem, są po prostu brzydkie (spędzanie czasu u koronera i znajomi balsamiści mieli na niego taki wpływ). Może stał się też trochę bardziej zdystansowany, chłodny i bardziej docenia ciszę.

— Od niedawna pracuje jako fotograf. Nie ukończył żadnej szkoły w tym kierunku, dostał pracę głównie po znajomości, choć wcześniej pokończył kursy z fotografii. Od zawsze miał dobre oko i potrafił uchwycić te najważniejsze momenty życia, teraz się w tym spełnia.

— Nie ma dla niego rzeczy nie do zrobienia. Wydaje mu się, że niczego się nie boi, ani nic go nie przeraża. Zakład przyjmie każdy, nie patrząc na to ile może przegrać, albo wygrać. Działa po prostu impulsywnie, zupełnie jakby za słowami a co powiesz na... kryło się magiczne zaklęcie i liczy głównie na szczęście, które wbrew pozorom, dość często mu towarzyszy.


— Mieszka z Luną i dwójką dzieci. Nie są w żadnym w związku, właściwie sprawa wydaje się prosta — pomaga przy dzieciach, które są jego. Prawda jest jednak nieco bardziej skomplikowana, bo tak naprawdę sami nie potrafią powiedzieć na czym stoją, ale radzą sobie dobrze. Jakby nie patrzeć, bliźnięta wychowują już dwa lata i do tej pory nikt się nie wyprowadził, więc dogadują się nieźle. Sprawa z Luną należy do tych nieco trudniejszych, bo to właśnie Ona pomagała wybierać byłej żonie mężczyzny suknię do ślubu i pomogła zorganizować im wesele. Dean wierności żonie nie dotrzymał, przed ślubem spędził noc z Luną.


— Nie jest szczególnie rozrywkowy, ani gadatliwy. To ten typ, który usiądzie i posłucha, lecz w danym temacie wypowie się tylko wtedy, gdy widzi w tym jakiś sens. Jest samotnikiem, nie pcha się między ludzi i nie potrzebuje dużego grona słuchaczy. Ceni sobie swoją samotność, pracować również wolał sam i rozwiązywać sprawy po swojemu, nawet jeśli szef dawał mu swoje ,,złote” rady.

— Nałogowo zamawia paczki ze sklepów internetowych. Ma wrażenie, że wszystko mu się przyda, dodatkowo jest typowym gadżeciarzem. Zegarków ma chyba całą kolekcję, zbiera jakieś pierdoły, które mogą przydać się do użytku domowego.

— Nie najlepiej się czuje, śpiąc przy zamkniętych oknach. Musi mieć uchylone chociaż jedno, żeby czuć powiew chłodnego powietrza na twarzy. Nieważne czy jest środek lata, czy środek zimy, niższe temperatury mu nie przeszkadzają.
Dean Washington
10.10.1991
Lone Bay
Fotograf
BEAST DAYLIGHT PHOTO STUDIO
FLUORITE VIEW
Wolny, hetero
Środek transportu
Samochód

Związek ze społecznością Aborygenów
Ma wśród Aborygenów ciotkę.

Najczęściej spotkasz mnie w:
Domu, barach i kasynach.

Kogo powiadomić w razie wypadku postaci?
Siostrę i Lune Miller

Czy wyrażasz zgodę na ingerencję MG?
Tak
Dean Washington
Ian Somerhalder
sumienny żółwik
blueberry
lorne bay — lorne bay
100 yo — 100 cm
Awatar użytkownika
about
Oh won't you come with me where the ocean meets the sky
And as the clouds roll by we'll sing the song of the sea
witamy w lorne bay
Cieszymy się, że jesteś z nami! Możesz już teraz rozpocząć swoją przygodę na forum. Przypominamy, że wszelka niezbędna wiedza o życiu w niezwykłej Australii znajduje się w przewodnikach, przy czym wiadomości podstawowe odnajdziesz we wprowadzeniu. Zajrzyj także do działu miasteczko, by poznać Lorne Bay jeszcze lepiej. Uważaj na węże, meduzy i krokodyle i baw się dobrze!
twórcza foka
lorne bay
brak multikont
Zablokowany