15 paź 2021, 15:54
Tak naprawdę Jebbediah nigdy nie myślał przy oświadczynach, że to skończy się ucieczką, atakiem paniki bądź zawałem. Był zawsze pełen nadziei i entuzjazmu, wręcz przekonany, że oto znalazł chwalebną oblubienicę i od tamtej pory będą żyli długo i szczęśliwie . Z tym, że musiał przekonać się, że niest...
12 paź 2021, 16:17
Gdyby był przygotowany bardziej do rozmowy z tą dziewczyną, to nie paliłby głupa komentarzami o Sydney. Z tym, że może za dużo było w nim prostoduszności, żeby oszukiwać pannę Audrey. Może i był prostakiem, a jedyne co potrafił doskonale, to robić trumny i wygłaszać płomienne mowy nad trumną, ale ni...
12 paź 2021, 14:36
Nie powinien tyle pić, ba, po pierwszym drinku już wiedział, że to jest absolutnie zły pomysł, ale tankował w siebie w najlepsze. Rzadko bywał trzeźwy dnia powszedniego, a w wyjątkowych okolicznościach cóż, stawał się jedną wielką dziurą, która pochłania wszystko, co ma procent. Zapewne picie na smu...
12 paź 2021, 13:08
Pastorem Jebbediah nie był żadnym. W końcu tylko jego ojciec i imiennik jednocześnie piastowali tę zacną funkcję, ale biorąc pod uwagę to, ile on kazań w swoim życiu wygłosił, to był z niego pierwszorzędny kaznodzieja. Zresztą czy mogły być bardziej święte ręce od tych, które strugają trumny?! Zawsz...
09 paź 2021, 17:03
Kiedyś jego świętej pamięci (choć przez mieszkańców nieco splugawiony przez chorobę psychiczną) tatuś tłumaczył mu, żeby zważał na słowa, bo te mogą być bronią bardziej śmiercionośną niż miecz. Jasne, na farmie na próżno było szukać takiego oręża, więc zapewne chodziło mu o sztachety (najlepiej z gw...
09 paź 2021, 17:02
Ashworth był oryginałem pierwszej wody. Niektórzy ludzie mawiali, że już zaczynał przejawiać zachowania godne swoich szalonych przodków, ale prawda była taka, że przy wódce, która była najlepszym paliwem, nie potrzebował wariować, by zachować się niedorzecznie. Jemu to wychodziło naturalnie, zupełni...
09 paź 2021, 17:00
Jeśli w przyrodzie mógł występować homoseksualizm – z czym Jebbediah się nie zgadzał, ale eksperci musieli mielić ozorem, co by wyszło na ich – to na pewno występował również stan, w którym Ashworth stwierdził, że Bóg sobie z nim pogrywa. I nie było to hiobowe nieszczęście, które opłaciłoby mu się w...
08 paź 2021, 16:57
Kellan Jones pisze: 08 paź 2021, 16:47
Jebbediah Ashworth kiedyś strzelałeś do mnie z kapiszonów ( tak, moje dupsko nadal o tym pamięta :haha: ), więc małe biczowanko mi nie starszne ^^
ja tam czytam co z Audrey wyprawiasz! <33
08 paź 2021, 16:40
Kellan Jones ja to wszystko czytam i wezmę jutro pod uwagę przy odpisie z okładaniem cię biczem! :hahaha: