01 paź 2021, 21:26
Cały fun prysnął, gdy chłopak sprowadził jego zaczepkę do zwyczajnej odpowiedzi. Ok. Facetów podrywało się inaczej. Zdołał już o tym zapomnieć. Widocznie za bardzo był zafiksowany na swoim ostatnim celu. Ukierunkowany na Antonię. Stawała się jego niezdrową obsesją. Niezdrową, bo Costa nie radził sob...
01 paź 2021, 17:44
Co poradzić na to, że Emmanuel był taki jaki był i pewne rzeczy potrafił wyciągać z podziemi? Powinna już go poznać na tyle, by to wiedzieć. Chociaż fakt – ciężko takie rzeczy wiedzieć o kimś, kogo się wcześniej nie spotkało face to face. Zwykle ludzie jego pokroju załatwiali takie sprawy samodzieln...
29 wrz 2021, 01:34
Miał do niej słabość. Miał cholerną słabość, która mogła przypieczętować jego los. Pozwolił się jej ograć w Sydney. Nie mógł sobie pozwolić na błąd w Lorne Bay. Nie była jego pierwszą zwierzyną łowną, ale zachowywał się przy niej jak szczeniak. Jakby wszystko czego się nauczył – diabli zabrali. Może...
28 wrz 2021, 02:14
Sameen Galais [url=http://www.lornebay.pl/viewtopic.php?f=21&t=339&p=34101#p34101]Barlow Park[/url] #3 zlecenie Mógłby przesadzić z tą walką o Antonię. Mógłby ją za mocno wystraszyć albo mogłaby go doprowadzić do ostateczności. Zmusić, do odebrania jej życia. Mogła też zwalić mu na kark psy...
28 wrz 2021, 02:10
Przyszedł na miejsce z popcornem. Dużą taszą popcornu. Raczej z wyglądu przypominał rasowego ćpuna. Siadł na ławce i udawał, że na nikogo nie czeka, tylko marnuje czas jak jakiś łachmyta i w przerwie nic nie robienia przyglądał się biegaczom. Czekał od siedemnastej. Czasem jakimś zabłąkanym ptakom r...
28 wrz 2021, 01:54
Lola i jej ziarenka ryżu :lol:
28 wrz 2021, 01:22
23:10
Klient nr 662
znowu się naćpałem i bredzę?
przepraszam mamo, będę na ciebie czekał w parku. do jutra mnie puści.


Sameen Galanis