23 sty 2023, 19:59
Może już taka natura dzieci, by rozczarowywać rodziców? Willow też w pewnym sensie swoich rozczarowała. Nie chciała zajmować się farmą, wolała muzykę. Jakby mogła, to niczego innego by nie robiła całe życie. Ale była zbyt dobra, nie umiała zostawić w potrzebie rodziców, siostry, jej synka. Odłożyła ...
13 sty 2023, 22:55
Może właśnie dzięki temu, że nie miała zaszczepionych odruchów jak postępować z osobą w żałobie, nie zachowywała się teraz tak jak cała reszta otoczenia Willow. Nie litowała się, nie klepała po ramieniu i nie powtarzała frazesów. Właściwie to Willow najchętniej by teraz przebywała z osobami, które b...
03 sty 2023, 20:40
Śledziła wzrokiem Ainsley, doceniając bardzo jej pomoc. Nie lubiła być dla kogoś ciężarem, o wiele lepiej wychodziło jej pomaganie, niż przyjmowanie pomocy. Chciała umieć znaleźć sposób by się poskładać w całość, ale teraz miała wrażenie, że to nigdy nie nastąpi, że już zawsze będzie w tym stanie ja...
15 gru 2022, 21:39
Lista postaci: Willow Kelly
Długość nieobecności: maks asekuracyjnie
Powód: okołoświąteczny szał

Nieobecność uznana i dodana do spisu.
07 gru 2022, 21:34
Śmierć była częścią życia. Niektórzy mieli szczęście i nie obcowali z nią przez większość życia, inni co chwilę bywali na jakimś pogrzebie. Fakt, że Achilles pożegnał tak wielu bliskich był zaiste czymś druzgoczącym. Co innego żegnać osoby starsze, jak dziadkowie czy pradziadkowie, a co innego żegna...
27 lis 2022, 18:14
Ainsley może działała trochę po omacku, nie mając doświadczenia z osobami w takiej żałobie, ale dobrze sobie radziła. Przynajmniej z perspektywy Willow. Ruda może nie do końca wiedziała co się dzieje, pozostając w jakimś dziwnym szoku czy traumie, jak zwał tak zwał, doceniała jednak brak nachalności...
19 lis 2022, 22:14
#12 Załatwianie formalności było z jednej strony dobijające, bo oznaczało koniec wszystkiego, taki definitywny, nieodwracalny, a z drugiej, dawało spokój. Pozwalało skupić się na zadaniach, na każdym po kolei. Rzeczy na liście było sporo, ale nie aż tak wiele jak w przypadku śmierci dorosłej osoby. ...
09 lis 2022, 21:57
Wiedziała, że jest tu mile widziana, ale w tym momencie jej racjonalność przebywała w zupełnie innym miejscu. Zresztą Willow nigdy nie czuła się zbyt komfortowo będąc czyimś gościem, zawsze czuła, że może być dla kogoś ciężarem. Nie chciała nadużywać niczyjej gościnności, sprawiać, by ktoś czuł, że ...
31 paź 2022, 23:06
Nie planowała się tu znaleźć, nie chciała nikogo obarczać swoim żalem i żałobą. Jej błąd, że zatrzymała się przy wybiegu dla koni, zamiast iść przed siebie aż zedrze podeszwy od butów. Gdyby się nie zatrzymała, to teraz nie byłaby przyczyną tego całego zamieszania. Zamieszania, które niby było wokół...
23 paź 2022, 19:29
#11 Kondolencje... niekończące się morze poklepywania po ramieniu, uścisków, słów które z założenia niby mają być pocieszające, ale nie znaczą absolutnie nic. Wszystko było gdzieś obok niej, poza nią, jakby przestała należeć do tego świata. Blada... bledsza niż zwykle, w czarnej sukience, która wygl...
16 paź 2022, 18:39
To były tylko sny i marzenia. Nie sądziła, by kiedykolwiek którykolwiek z nich miał się spełnić. Poprzedni wieczór to było i tak więcej, niż mogła przypuszczać, że kiedykolwiek się między nimi wydarzy. I może powinno było ją to jakoś dręczyć, to jednak było jej miło. Kolejne miłe wspomnienie na nadc...
06 paź 2022, 17:23
Willow nie słuchała plotek, zwłaszcza tych na swój temat. Wiedziała, że pewnie część osób się pukała w głowę, kiedy na światło dzienne wyszedł fakt, że dziewczyna postanowiła zająć się synkiem swojej zmarłej siostry. Pewnie jeszcze bardziej uważali ją za szaloną, kiedy okazało się, że Philemon jest ...