18 mar 2024, 01:24
Mógłby po prostu mu powiedzieć, wiem, przecież wiem o Nowym Jorku , z lekkim żalem i pretensją, z niemym ale widocznym wyzwaniem: wytłumacz się w końcu , może na nowo odnalezioną we wspomnieniach złością, choć łagodniejszą, nieskropioną cierpkim posmakiem alkoholowej afektacji i cieplejszą w obejści...
04 mar 2024, 16:35
Drgnął, ugodzony tą jedną myślą. Słowem wplecionym przez ciemnowłosego mężczyznę na samym końcu, być może także na krańcowym stopniu zainteresowania, żartobliwie i od niechcenia, a jednak wyzwalającym w Walterze paniczną potrzebę zapytania: a co? Wyglądam, jakby coś mi było? — A miałeś jakąś? — w zn...
03 mar 2024, 18:36
Konta przedłużające czas na posta: orpheus wrottesley, bruce coleridge, alty baillirgian
Aktywacja kuponu: 3 marca, w weekendy nie mogę pisać ;(
Obrazek zrealizowano <3
03 mar 2024, 15:55
Pula nagród: pierwsza i druga Nazwa nagrody: kupon na dodatkowe 24h na czas napisania posta x3, kupon na nieobecność, bon podarunkowy z puli pierwszej Nagroda odbierana przez: walter wainwright Dziennik mistrza gry: link do dziennika mistrza gry Realizacja kuponu: https://i.imgur.com/hZFBiV7.png lo...
23 lut 2024, 01:40
Dołeczki w kącikach ust nie drgnęły bezwstydnie w wyrazie niepowstrzymanej satysfakcji; takiej, którą otrzymywano w sowitej — żadnej powybieranej, rozmienionej w drobnych uczuciach — zapłacie za każdą wystawioną na targu słów zgryźliwość. Ona traciła sens; ta uszczypliwość nienapotykająca na niczyi ...
22 lut 2024, 01:18
Gdyby nie szorstko wyryte w usposobieniu maniery, wywróciłby oczyma. Czy masz na myśli siebie . Oczywiście, że— musiał się zastanowić. Ariadne, Benjamin, on sam; może każde z nich nie powinno mieć nikogo, może myślał o nich wszystkich, pojedynczo, jak w wypisywanej liście osób niepełnosprawnych uczu...
20 lut 2024, 00:08
Oczy cały czas miał puste — pierścieniowata zieleń tęczówek i ornament ciemnych, zwężonych źrenic zdawały się trzymać bladej powierzchni między powiekami tylko dlatego, że przykleił je do nich wcześniejszy spazmatyczny i lepki płacz; teraz najwyraźniej odkładający się w pąsowych dołeczkach obydwu ką...
15 lut 2024, 17:30
Nie przejmuj się. A jednak to robił; przejmował się nie tylko tą nocą i tymi łzami, ale przejmował się zapowiedzią nacierających dni, wieczorami prowadzącymi kroki do okolicznych barów, śmiałymi decyzjami uciszającymi rozsądek i brzmiącymi lekkomyślnym śmiechem, usilnymi próbami zapomnienia i wymie...
11 lut 2024, 22:10
hurray for the riff raff — jealous guy
11 lut 2024, 20:40
vanilla fudge — you keep me hangin’ on