Nie wszyscy potrafili ignorować uczucia innych. W końcu zainteresowanie się tym, co inni czują nie jest czymś, co w ogóle robiłby każdy. Niektórzy nawet nie myślą o tym, by się zastanowić co innym siedzi w głowie. Postawienie się w czyjejś sytuacji nie dla każdego jest takie proste, a dla niektórych...

Tak to jest z tymi humorkami u osób, na których nam zależy, jakoś się nimi przejmujemy nawet jeżeli się wie o tym, że rzadko one znaczą coś więcej. A to akurat w danej chwili ma się gorszy humor, coś wcześniej zirytowało i po prostu jeszcze zostało w pamięci, albo po prostu coś idzie nie po naszej m...

Tak na dobrą sprawę to odpuszczając ten „trudniejszy” temat odpuszczała też sobie humorów Damiena, któremu zdarzało się takie humorki właśnie strzelać, gdy coś szło nie po jego myśli, albo kiedy ktoś zmuszał go do robienia czegoś czego nie lubi, albo zwyczajnie nie chce. Wolał działać w swoim rytmie...

Łatwo nie było i równocześnie też nie był to temat, który jakkolwiek by rozpoczął z własnej woli. Jeżeli natomiast sama Emily go rozpoczynała to raczej starał się z niego wybrnąć i po prostu temat zmienić. Bo w końcu lepszym rozwiązaniem była taka zmiana, niźli staranie się udawać, że wszystko jest ...

outficik Dobra, okres świąteczny jest też okresem przez Damiena nielubianym. Nie ma się co dziwić temu faktu, bo przecież ten czas w roku jest tym, który jest postrzegany jako ten czas rodzinny, w którym spędza się czas z bliskimi. Tyle tylko, ze jego rodziny praktycznie tutaj na miejscu nie było, ...

No mam, ale tylko do takich pierdół. Zresztą, dobra ale krótka, o! We wszystkim dobrym się nie da być, może też po prostu sam Damien nie potrafił dobrze nauczyć Emily? Jak się coś robi dobrze, to nie znaczy to automatycznie, że będzie się potrafiło to dobrze wytłumaczyć, czy tę umiejętność przekaza...

Na dobrą sprawę, to Damien nawet obiecał Emily nauczyć ją grać na gitarze i przecież na pewnym etapie byli umówieni na to, że spróbują przynajmniej kilku lekcji. I była to przede wszystkim inicjatywa samej Hawkins, która wyszła z propozycją i go do tego przekonała bodajże tym, że mu będzie gotować!...

Ich relacja była specyficzna a jej rozwój i przemiana faktycznie była równie ciekawa, jak i zwyczajnie dziwna. Przez chwilę przeszło mi przez myśl napisać zwyczajnie niezwyczajna nawet! No, ale to by było już lekko przebarwione chyba. Czy byłaby to hitowa książka, jeżeli faktycznie na podstawie ich ...

To nie było tylko tak, że sama Emily była coraz bardziej świadoma swoich uczuć. W całej tej swojej ignorancji dla tego co sam zaczynał czuć, jak chciał pisać z Emily przez większość dnia, odzywać się, kiedy nie widział dłuższą chwilę od niej żadnej wiadomości, czy po prostu jak dłużej się nie widzie...

Również i znajomi będący bardziej po stronie Damiena mieli względnie ambiwalentne podejście do tej relacji i pogłębiającej się znajomości, co miało dość podwójne znaczenie w tej sytuacji. Heh. Pewnie byłbym tutaj w stanie więcej napisać, gdyby wątek z kumplami chłopaka się bardziej rozwinął. Tak się...

To pewnie była kwestia przyzwyczajenia, przywyknięcia do siebie nawzajem. W końcu zmiana, która między nimi zaszła była spora i byłoby dziwnym, gdyby potrafili tak nagle zmienić podejście do siebie nawzajem. Naturalnie jednak potoczyła się ta zmiana ich zachowań, gdzie te wszelakie złośliwości powol...

I u Damiena na dobrą sprawę to spędzanie czasu się trochę zmieniło. Wcześniej zdecydowanie częściej robił coś z innymi rówieśnikami. To nie było tak, że przestał to robić oczywiście. Nadal się spotykał z kumplami, nadal wychodził na imprezy, ale zwłaszcza to drugie częściej spędzał w towarzystwie Em...