AKTYWACJA
nick postaci: Gilbert Hargreeves
wizerunek postaci: Cole Sprouse
link do posta: klik
link do rezerwacji wizerunku: klik
tematy do przywrócenia: kp, relacje, telefon, kalendarz, dziennik mg

Misja skracanie brzmi dobrze, więc i tutaj zostaję podjęte wyzwanie, by to wykonać. Zobaczymy jak wyjdzie. Racja, gdyby prześledzić to, jak ewoluowała rola religii, to z czegoś nawet całkiem nieszkodliwego przeistoczyła się w polityczne narzędzie. Oczywiście niecałkowicie, bo wiele osób było wierząc...

Rezerwacja podstawowa: Cole Sprouse

Rezerwacja dodatkowa uznana i dodana do spisu. Do odebrania na właściwe konto

Nadnaturalne tematy pociągają wiele osób, ale Gilbert z przykrością zauważył, że miał problemy znaleźć osoby, które oprócz luźnych pogawędek o nich, byłby również chętne na przygody o takiej tematyce. Jasne, nie każdego musiało to pociągać, nie każdy mógł chcieć aż tak się angażować i nie każdy może...

Gilbert miał problemy z uchwyceniem małych momentów w swoim życiu. Często zbyt mocni bujał w obłokach, by cieszyć się rzeczywistym pięknem, które ma przed sobą lub był zbyt zapracowany, żeby przystanąć na chwilę i delektować się ulotnością teraźniejszości. Chyba że miał kawę. Był to jego mały rytuał...

011 To był dzień jak co dzień. Gilbert obudził się rano, a wczesnoporonne promienie słoneczne wpadły przez jego okno, malując jego pokój przyjemnie ciepłym kolorem. Tak jak zwykle, przedłużał wstawanie z łóżka, ciesząc się idealną temperaturą kołdry i to, że było mu niezwykle wygodnie, a niestety m...

Zawsze można skorzystać z zakładu Pascala, jeśli chodzi o wiarę. Żyć wedle wiary, podporządkowując się jej zasadom i ewentualnie jeśli Bóg istnieje, te osoby mają zapewnione miejsce w raju, a jeśli nie istnieje żadna siła wyższa, to nic by się nie stało. Podobnie z ludźmi, którzy postanowiliby nie w...

Gilbert pokiwał głową, dając znać, że słucha i zgadza się z tym, co mówi Cherry. Chłopak może i nie znał się za bardzo na biznesie i nigdy nie żywił do niej pasji, by już od dziecka bawić się w chociażby sprzedaż lemoniady dla sąsiadów, ale pewne standardowe, logiczne zasady rozumiał. Na pewno musie...

To prawda, Gilbert i Duncan mieli szczęście, że przyszło im mieszkać w takiej okolicy i w ogóle w kraju, w którym żyli względnie spokojnie i dostatecznie. Przynajmniej Hargreeves czasem łapał się na tym uczuciu zdumienia, że równie dobrze mógłby urodzić się w rodzinie, która ledwo wiązała koniec z k...

Oj tak, na duże szczęście Gilberta! W sensie, również dobrze można rzec, że i Elio miał sporo szczęścia, że i Hargreeves nie zaliczał się do zacnego grona miłośników morderstw. Znaczy tak, młodszy chłopak je lubił, ale w formie seriali, filmów, podcastów lub historii, żeby nie było! Co prawda znali ...

No tak, ostatecznie jest duża różnica między jakimś krótki okresem pory deszczowej, a całoroczną, niekończącą się mżawką. Co prawda Gilbert mógłby sobie tylko wyobrazić, jak to musi być, gdy przez cały rok pada, ale podejrzewał, że nie jest to ani trochę przyjemne. Chociaż, kto wie? Może akurat chło...

- To dobry plan. Jeśli nasza budka przyjęłaby się z tymi smakami, to można dodać takie jak kokosowy, orzechowy, słony karmel, kawowy i przydałby się jaki smak trochę alkoholowy, bo sporo ludzi lubi. Może coś z rumem? - zamyślił się. - I chociaż jeden jakiś sorbet dla klientów, którzy nie tolerują gl...